MZ: formularze oceny bólu u pacjentów jak najbardziej zasadne

Ulgę w narzuconej biurokracji mają przynieść rozwiązania informatyczne

Resort nie wycofa obowiązku stosowania w poradniach POZ i specjalistycznych formularza rejestracji i monitorowania bólu – wynika z odpowiedzi przedstawionej przez wiceministra Waldemara Kraskę.
Opublikowało ją 25 lipca  Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
To właśnie lekarze z KLRwP alarmowali, że wypełnianie 5-stronicowego formularza w POZ lub AOS w każdym przypadku bólu uznanego przez pacjenta za istotny spowoduje niepotrzebne wydłużenie konsultacji. W konsekwencji zamiast poprawy dostępności lekarza wydłuży się czas oczekiwania na poradę, zarówno przez pacjentów cierpiących z powodu bólu, jak i wszystkich pozostałych.
Lekarze rodzinni argumentowali, że w POZ od dawna z powodzeniem stosowane są skale oceny bólu. Zwrócili się do ministra zdrowia z prośbą o ponowną analizę problemu oraz modyfikację decyzji zawartej w rozporządzeniu, które weszło w życie 24 sierpnia.
W odpowiedzi z 19 października br. wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zaznaczył, że ból przewlekły jest bardzo częstym problemem i dotyka zwłaszcza pacjentów w wieku podeszłym, u których przechodzi w formę chroniczną.
– W opinii nadzoru krajowego pacjenci nie zawsze sami z siebie zgłaszają ból lekarzowi POZ, a w wielu przypadkach dopiero zapytani o ból, odpowiadają twierdząco. Niestety lekarze, zarówno opieki otwartej, jak i szpitalnej o to nie pytają i pacjenci funkcjonują z bólem, przyjmując, że „tak już musi być”. Dlatego wprowadzenie przepisów wymuszających ocenę bólu u pacjentów w opinii nadzoru krajowego jest jak najbardziej zasadne – wyjaśnił wiceminister.
Kraska odniósł się do stwierdzenia lekarzy, że „zastosowanie wspomnianego formularza może mieć znaczenie w Poradni Leczenia Bólu, gdzie jego opanowanie jest celem terapeutycznym samym w sobie, a nie w warunkach POZ”. Stwierdził, że obowiązkiem każdego lekarza w ramach udzielania świadczeń zdrowotnych jest podejmowanie działań związanych z uśmierzaniem bólu zgodnie z aktualną wiedzą medyczną i dostępnymi metodami na wszystkich poziomach opieki, a w rozumieniu rozporządzenia w warunkach ambulatoryjnych.
– Rozporządzenie nie określa metod leczenia bólu, a jedynie dostarcza narzędzia do oceny jego natężenia czy charakteru – stwierdził Kraska. – Natomiast poradnia leczenia bólu jest niejako „referencyjna” w stosunku do wszystkich poradni zarówno podstawowej, jak też specjalistycznej opieki zdrowotnej.
W odpowiedzi wiceministra czytamy, że „wypełnienie pięciostronicowego formularza nie wynika z treści przepisów rozporządzenia, a obowiązkowa część karty stanowi jedynie ok. pół strony, uwzględniając dane pacjenta”. – Rozporządzenie wymaga de facto zapytania o ból, a w przypadku odpowiedzi twierdzącej – oceny jego natężenia za pomocą jednej, wybranej skali i uzyskania odpowiedzi na pytania, które są elementem standardowego wywiadu lekarskiego, badania przedmiotowego oraz ew. badań diagnostycznych, a następnie włączenia terapii i monitorowania stanu klinicznego – wyjaśnił.
Waldemar Kraska zapowiedział przygotowanie rozwiązań, za sprawą których skale oceny natężenia bólu włączone wprowadzone będą do systemu informatycznego.

id