Szczepienia przeciwko grypie w aptekach znowu z poślizgiem

Farmaceuci już gotowi do świadczenia usług medycznych

Farmaceuci mieli wspomóc przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej w szczepieniach przeciwko grypie. Wciąż jednak ze świecą można szukać aptek, gdzie realizowane są szczepienia.
Jak informuje Podyplomie.pl Konrad Madejczyk z Naczelnej Izby Aptekarskiej, zawieranie umów z NFZ opóźniło się. Obecnie trwa ich podpisywanie. – Aptekarze od dawna są przeszkoleni i gotowi, opóźnienie nie wynika z naszej winy – mówi Konrad Madejczyk. – Mamy nadzieję, że od grudnia szczepienia przeciwko grypie będą już realizowane we wszystkich zainteresowanych aptekach - dodaje.
Jak informuje, wśród tych aptek będą z pewnością te, które podczas pandemii wykonywały szczepienia przeciwko COVID-19.
Mimo braku możliwości zaszczepienia się w aptekach w ramach NFZ, chętnych nie brakuje. Na zasadach komercyjnych w tym sezonie grypowym zaszczepiło się już 16 tys. pacjentów w Polsce.
Jak będą wyglądały szczepienia od grudnia? Czy szczepieniu w aptece będzie można poddać się z marszu? Jak będzie rozwiązana kwestia refundacji?
Jak wyjaśnia Madejczyk, osoby w wieku 65 plus będą szczepione darmowo. Refundacja w ich przypadku dotyczy  zarówno szczepionki jak i usługi szczepienia – na  podstawie e-recepty. Oznacza to, że wcześniej konieczna będzie wizyta seniora u lekarza po receptę.
Osobom z grupy wiekowej 18-65 przysługuje jedynie 50 proc. refundacja ceny preparatu. W praktyce oznacza to, że odpłatność za sam produkt wyniesie 25 zł.
Do tego samodzielnie opłacić będzie trzeba koszt usługi medycznej podania szczepionki, a ten w każdej aptece może być on inny.
Czy pacjenci wyposażeni w recepty od lekarza rodzinnego będą chcieli udać się do aptek? Według Konrada Madejczyka z pewnością tak, ponieważ w POZ zazwyczaj na szczepienie trzeba się zapisać, często do gabinetu zabiegowego są kolejki. Jego zdaniem dostępność szczepienia w aptece będzie dużo większa.

id