BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Minister zdrowia potwierdza, że pracuje nad ograniczeniem klauzuli sumienia dla szpitali
Ogłoszenie nowych przepisów opóźnia się
− Ministerstwo Zdrowia kończy pracę nad ogólnymi zmianami umów z placówkami leczniczymi. Chodzi o to, żeby szpital, oddziały położniczo-ginekologiczne nie mogły powoływać się w całości na klauzulę sumienia − powiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna w Katowicach podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w czwartek, 7 marca.
− Jeśli są lekarze, którzy się na klauzulę sumienia powołują, to dyrektor szpitala ma obowiązek, jeśli chce mieć kontrakt z NFZ, zapewnić kobiecie terminację ciąży w przypadkach przewidzianych w prawie polskim − poinformowała minister Leszczyna.
Pod koniec stycznia Ministerstwo Zdrowia miało ogłosić wytyczne ws. terminacji ciąży. Zapowiedziała to Izabela Leszczyna w pierwszym swoim wywiadzie po objęciu resortu, który odbył się 24 stycznia w TVN24.
– 31 stycznia, czyli w przyszłym tygodniu, ogłaszam wytyczne dotyczące terminacji ciąż. Jestem już po rozmowach zarówno z konsultantem krajowym w dziedzinie ginekologii, jak i konsultantem krajowym w dziedzinie perinatologii. Profesorowie Krzysztof Czajkowski i Mirosław Wielgoś pracowali z naszym zespołem. 26 stycznia będę chciała część tych ustaleń zapisać w formie rozporządzenia – mówiła.
Wskazała również, że dla niej samej ogromnie ważne w wytycznych jest to, że nie istnieje klauzula sumienia dla podmiotu medycznego, czyli dla szpitala, i żaden lekarz nie może się zasłonić klauzulą sumienia, jeśli życie lub zdrowie pacjentki w ciąży są zagrożone.
– To są dla mnie rzeczy fundamentalne i od tego nie odstąpimy – podkreśliła.
Z kolei 24 lutego na profilu resortu zdrowia na platformie X podano: „Ministerstwo Zdrowia informuje, że lekarze, którzy narażali zdrowie i życie kobiet, odmawiając terminacji ciąży zgodnej z polskim prawem, nie zostaną powołani na konsultantów krajowych i wojewódzkich”.
Dlaczego do tej pory dokument nie został ogłoszony? Dopytywana w czwartek przez dziennikarzy minister wyjaśnia, że „wytyczne uniemożliwiały pacjentkom otrzymywanie świadczenia gwarantowanego”.
Zwróciła uwagę, że wytyczne, przygotowane przez zespół powołany przez jej poprzednika ministra Adama Niedzielskiego, „zostały uznane przez organizacje pacjenckie, organizacje broniące praw człowieka i w mojej ocenie także, za tworzące problemy”.
Izabela Leszczyna dodała, że ma nadzieję na dyskusję nad ustawą, która liberalizuje prawo antyaborcyjne. Przypomniała, że obecnie przerwanie ciąży może nastąpić w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej bądź zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.