Ablacja chemiczna u 72-letniej pacjentki po raz pierwszy w Gliwicach

Śląscy kardiolodzy wprowadzili innowacyjną metodę leczenia kardiomiopatii

Gliwicki Szpital Miejski nr 4 poinformował w mediach społecznościowych o przeprowadzeniu zabiegu ablacji chemicznej u 72-letniej pacjentki. Ten nowoczesny, niechirurgiczny sposób terapii daje lekarzom nowe możliwości leczenia osób cierpiących na kardiomiopatię.

Kardiomiopatia: cichy wróg

Kardiomiopatia, szczególnie w formie przerostowej, to poważna choroba serca, uwarunkowana genetycznie. Charakteryzuje się nadmiernym przerostem mięśnia sercowego, co może prowadzić do powstania przeszkody w wypływie krwi z lewej komory. Taki stan, znany jako kardiomiopatia zaporowa, naśladuje krytyczną stenozę aortalną i może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia. Objawy tej choroby to m.in. osłabienie, duszności, zawroty głowy, ból w klatce piersiowej oraz trudności w wykonywaniu podstawowych czynności.

Nowoczesna metoda ablacji chemicznej

Ablacja to metoda leczenia stosowana od lat 80. XX wieku, która pozwala na precyzyjne niszczenie patologicznych obszarów w sercu odpowiedzialnych za zaburzenia rytmu. Tradycyjnie ablacja była przeprowadzana za pomocą energii cieplnej (radiofrekwencja) lub zimna (krioterapia). Jednak ablacja chemiczna, zastosowana po raz pierwszy w Gliwicach, to zupełnie nowe podejście.

Zabieg ablacji chemicznej polega na podaniu do wybranej tętnicy etanolu absolutnego. Dr n. med. Tadeusz Zębik, ordynator oddziału kardiologii w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach, wyjaśnia: "Podając odpowiednią dawkę etanolu, wywołujemy kontrolowany zawał chemiczny, który prowadzi do powstania blizny w miejscu przerostu mięśnia sercowego. To pozwala na znaczne zredukowanie objawów choroby, takich jak osłabienie, duszności, zawroty głowy i ból w klatce piersiowej."

Nadzieja dla pacjentów

Dzięki zastosowaniu nowej metody, 72-letnia pacjentka z Gliwic może liczyć na znaczne poprawienie jakości życia. Po zakończeniu procesu gojenia, który trwa kilka tygodni, objawy choroby powinny ustąpić, umożliwiając pacjentce powrót do normalnej aktywności życiowej. Dr Zębik podkreśla: "Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu procesu gojenia dolegliwości ustąpią, a komfort życia znacznie się poprawi."


id