Naukowcy chcą spowolnić otępienie - rozpoczynają się przełomowe badania
Lubelscy eksperci stworzyli unikalny protokół, który może pomóc w zahamowaniu choroby
Wypracowanie modelu opieki zdrowotnej nad osobami z zaburzeniami otępiennymi oraz zagrożonymi otępieniem – to cel, jaki stawia sobie zespół polskich naukowców pod kierownictwem prof. dr hab. n. med. Konrada Rejdaka z Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, biorący udział w międzynarodowym projekcie COMFORTAGE. Badania kliniczne według autorskiego protokołu grupy naukowej z Lublina właśnie się rozpoczynają.
Partnerzy programu
Jak wyjaśnia prof. Rejdak, projekt COMFORTAGE – Prediction, Monitoring and Personalized Recommendations for Prevention and Relief of Dementia and Frailty jest finansowany ze środków unijnego programu HORIZON Research and Innovation Actions. W jego ramach współpracują liczni partnerzy kliniczni, m.in. Klinika Gemelli z Rzymu, Uniwersytet w Manchesterze, Uniwersytet w Atenach, Uniwersytet w Lubljanie oraz lubelska klinika, jako jedyny partner z Polski.
- Będziemy badać czynniki ryzyka rozwoju i progresji otępienia u osób po pięćdziesiątym roku życia, które nie mają jeszcze diagnozy choroby otępiennej, ale mogą wykazywać wstępne cechy zaburzeń pamięci. Będzie to badanie obserwacyjne, co oznacza, że przez dwa lata będziemy w stałym kontakcie z pacjentami uczestniczącymi w projekcie, regularnie przeprowadzając badania neuropsychologiczne i oceniając ich funkcje poznawcze – tłumaczy prof. Rejdak.
Korzyści pacjentów
Pacjenci będą mogli korzystać z bezpłatnych konsultacji, podczas których, na podstawie ich indywidualnego profilu demograficzno-medycznego, dowiedzą się, jakie zmiany w stylu życia i dotychczasowym postępowaniu medycznym mogą zmniejszyć ryzyko rozwoju zaburzeń otępiennych. Otrzymają spersonalizowaną, swoistą "receptę na życie".
W ramach projektu dla każdego pacjenta zostanie utworzone indywidualne konto danych medycznych, odpowiednio chronione w przestrzeni informatycznej. Dostęp do niego będą mieli zarówno pacjenci, jak i lekarze. Dane te, w formie zanonimizowanej, posłużą do analiz naukowych i formułowania wniosków, które zostaną opublikowane w przyszłości.
Czy uda się spowolnić postęp choroby?
Z naukowego punktu widzenia ważne jest to, że jest to pierwszy tak duży projekt, by sprawdzić, czy na poziomie populacyjnym można spowolnić postęp otępienia. Łącznie dane będą zbierane od około dwóch tysięcy pacjentów z całej Europy, w oparciu o indywidualne i autorskie protokoły stworzone w poszczególnych ośrodkach. W efekcie powstanie model opieki zdrowotnej nad osobami z zaburzeniami otępiennymi oraz zagrożonymi otępieniem, który może okazać się niezwykle przydatny w przyszłości. Model ten będzie zarówno uniwersalny, jak i dostosowany do realiów praktyki klinicznej w Polsce.
Projekt został zaplanowany na cztery lata. Badacze będą korzystać z obszernej bazy danych, która posłuży do budowania modelu i algorytmu postępowania, a także do analizy czynników korelujących z progresją otępienia. Analiza ta wykraczać będzie poza rutynowe metody statystyczne i zostanie przeprowadzona z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
- Nasz protokół został przygotowany przez specjalistów zdrowia publicznego i neurologów, tak aby odpowiadał realiom praktyki klinicznej w Polsce. Jest to projekt o wymiarze ogólnokrajowym, który odnosi się także do problemów systemu ochrony zdrowia – mówi prof. Rejdak.
Udział przedstawiciela resortu, podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia, dr hab. Marka Kosa, gwarantuje, że plany są zgodne z polityką w zakresie chorób otępiennych.
Rozpoczęcie badań klinicznych
Siódmego marca rozpocznie się zapraszanie osób zainteresowanych udziałem w klinicznym badaniu obserwacyjnym na bezpłatne konsultacje.
- Warto podkreślić, że badanie jest nieinterwencyjne. Nasi specjaliści nie będą narzucać uczestnikom żadnych działań, a jedynie proponować różne modyfikacje. Pacjenci będą mogli z tych zaleceń skorzystać lub nie. Realizacja części klinicznej jest zaplanowana na trzy lata – dodaje prof. Rejdak.
Jak zauważa, dla otępienia charakterystyczny jest długi okres przedkliniczny, w którym choroba już postępuje, ale objawy są jeszcze niezauważalne. To najlepszy moment na wdrożenie interwencji, które mogłyby zahamować narastanie otępienia.
- Dążymy do wypracowania modelu opieki nad osobami zagrożonymi otępieniem, który w przyszłości mógłby być stosowany w codziennej praktyce w ramach systemu ochrony zdrowia w Polsce – zapowiada.
Naukowcy mają nadzieję, że systemowe działania prewencyjne przyczynią się do spowolnienia wzrostu zachorowalności na choroby otępienne.