Dlaczego lekarze muszą umieć rozpoznać przemoc seksualną wobec dzieci?

Edukacja medyków pozwoli szybciej reagować i chronić dzieci

W gabinecie może pojawić się ofiara – tylko dobrze przeszkolony lekarz to zauważy. Rozpozna, za jakimi objawami, z którymi zgłaszają się dzieci, może kryć się coś znacznie poważniejszego: przemoc seksualna. Problem w tym, że większość medyków nie jest szkolona, by takie sygnały dostrzec i odpowiednio na nie zareagować.

24 kwietnia 2025 r. w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) w Warszawie odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiciele samorządów medycznych, eksperci oraz reprezentanci uczelni i instytucji publicznych dyskutowali o tym, co zrobić, by przyszli lekarze i pracownicy ochrony zdrowia umieli chronić dzieci przed przemocą seksualną.

− Przerażające statystyki dotyczące molestowania seksualnego nieletnich pozwalają nam stwierdzić, iż niemalże co czwarte dziecko pojawiające się z gabinecie lekarskim lub na badaniach diagnostycznych mogło być ofiarą nadużyć na tym tle – podkreślał wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, dr Klaudiusz Komor.

Brak edukacji i czujności

Do tej pory temat przemocy seksualnej wobec dzieci praktycznie nie istniał w programach kształcenia na kierunkach medycznych. Ani studenci medycyny, ani pielęgniarstwa czy ratownictwa medycznego nie uczą się, jak rozpoznawać objawy przemocy ani jak reagować w takich przypadkach. Co gorsza – często boją się podejmować interwencję, nie wiedząc, jakie są ich obowiązki prawne ani jak wygląda ścieżka zgłoszenia podejrzenia nadużycia.

W efekcie dramat dzieci trwa nadal, a osoby, które powinny być dla nich pierwszą linią pomocy – lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci – nieświadome problemu, milczą.

Inicjatywa: edukacja od podstaw

Na spotkaniu zorganizowanym przez Naczelną Izbę Lekarską i Państwową Komisję ds. Przeciwdziałania Wykorzystaniu Seksualnemu Małoletnich (PKDP) dyskutowano o wprowadzeniu obowiązkowych treści dotyczących przemocy seksualnej do podstaw programowych wszystkich kierunków medycznych. „Naszym celem jest, by przyszli lekarze, pielęgniarki i ratownicy byli przygotowani nie tylko do leczenia, ale i do ochrony – mówili uczestnicy.

W spotkaniu udział wzięli m.in. rektorzy uczelni medycznych, przedstawiciele środowisk pielęgniarskich, fizjoterapeutycznych oraz Krajowej Rady Ratowników Medycznych. Wszyscy zgodzili się, że potrzebna jest zmiana zarówno w kształceniu, jak i w świadomości zawodowej.

Prawo wspiera, ale praktyka kuleje

Polska w ostatnich latach wprowadziła zmiany, które mają chronić dzieci. Uchwalono tzw. ustawę Kamilka, która m.in. nakłada obowiązek sprawdzania osób pracujących z dziećmi w rejestrach przestępców seksualnych. Powstał także Krajowy Plan Przeciwdziałania Przestępstwom Seksualnym na szkodę Małoletnich 2023–2026, który koordynuje działania instytucji publicznych i wdraża programy edukacyjne.

Zgodnie z nowym prawem placówki medyczne mają obowiązek wdrażania standardów ochrony małoletnich, a personel musi przechodzić szkolenia w zakresie rozpoznawania symptomów przemocy.

W praktyce jednak brakuje narzędzi, szkoleń, a przede wszystkim świadomości. Dlatego tak ważna jest inicjatywa NIL i PKDP – by już na poziomie uniwersyteckim przygotować przyszłych medyków do tej odpowiedzialnej roli.

Na zakończenie spotkania zapowiedziano podpisanie wspólnego apelu, w którym NIL, PKDP i środowiska akademickie zadeklarują wsparcie dla działań edukacyjnych i legislacyjnych.


id, Źródło: NIL.org.pl