Krakowscy lekarze: agresja to codzienność, zmiany są pilne

„Bezpieczny medyk” odpowiedzią na falę agresji wobec pracowników ochrony zdrowia

– Czujemy złość. I bardziej niż smutku, potrzebujemy działania – mówiła dr Marzena Ksel-Teleśnicka, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, po wtorkowym seminarium pt. „Bezpieczny medyk”. Spotkanie, zorganizowane w siedzibie Izby, poświęcono pamięci zamordowanego dr. Tomasza Soleckiego – ale jego celem było nie tylko oddanie hołdu, lecz konkretne kroki ku poprawie bezpieczeństwa medyków.

Na wydarzenie przybyły dziesiątki lekarzy, ratowników i pielęgniarek. Spotkanie miało charakter otwarty – dla wszystkich, którzy czują zagrożenie i nie chcą dłużej czekać biernie.

Dramatyczna wiadomość w dniu spotkania

Choć napięcie w środowisku medycznym wciąż nie opadło po tragedii w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w dniu spotkania dotarła kolejna wstrząsająca informacja: zatrzymano osobę, która planowała zamach na lekarzy jednej z placówek. Dzięki czujności psychiatry, któremu pacjent wyznał swoje zamiary, oraz błyskawicznej interwencji policji, udało się zapobiec tragedii. Niedoszły sprawca miał broń, naboje i doświadczenie w strzelectwie.

– To uświadomiło nam, że zagrożenie staje się codziennością. Musimy się temu przeciwstawić – podkreśliła dr Ksel-Teleśnicka.

Wzorce z innych krajów

Jak zaznaczała, podobne wyzwania przechodziły także inne kraje. Polscy medycy muszą nauczyć się lepiej rozpoznawać sygnały ostrzegawcze – od słownej napaści, przez groźby, po eskalację przemocy. Potrzebne są dane: jak często dochodzi do aktów agresji, w jakich placówkach, jakie formy przybierają i wobec kogo są kierowane.

W ramach dalszych działań OIL w Krakowie zapowiedziała prace nad kompleksowym pakietem bezpieczeństwa medyków, obejmującym m.in.:

• montaż alarmowych przycisków bezpieczeństwa w gabinetach

• szkolenia z postępowania z pacjentem agresywnym

• regulacje ograniczające możliwość wnoszenia niebezpiecznych przedmiotów

• stworzenie jasnych i szybkich ścieżek komunikacji z policją

• ogólnopolską kampanię społeczną informującą o skali zjawiska i jego skutkach.

– Zaburzenia psychiczne musimy rozpoznawać i leczyć wcześniej, nie dopiero gdy dojdzie do tragedii – tłumaczy Marzena Ksel-Teleśnicka.

Rekomendacje medyków

W panelu dyskusyjnym udział wzięli m.in. Rzecznik Praw Lekarza dr Łukasz Litwa, radca prawny Tomasz Huber, a także dr Iwona Paciepnik z Katedry Medycyny Rodzinnej CM UJ, która zaprezentowała sprawdzone zagraniczne rozwiązania z Niemiec, Kanady i Wielkiej Brytanii. Praktyka międzynarodowa wskazuje jasno: skuteczna ochrona pracowników ochrony zdrowia wymaga zarówno zmian prawnych, jak i wsparcia instytucjonalnego.

Wśród propozycji znalazły się:

• silniejsza ochrona legislacyjna personelu medycznego

• stałe systemy alarmowe w jednostkach ochrony zdrowia

• szkolenia z samoobrony i deeskalacji konfliktu

• monitorowanie i reagowanie na zagrożenia w sieci, w tym obraźliwe komentarze i wpisy.

W drugiej części spotkania odbyła się żywa dyskusja. Głos zabrali lekarze różnych specjalizacji i pokoleń – od stażystów po kierowników placówek. Zgodnie podkreślali narastające poczucie zagrożenia. Szczególnie poruszające były relacje osób, które wielokrotnie doświadczały gróźb ze strony pacjentów, a reakcje organów ścigania były zbyt powolne lub niewystarczające. Wskazywali m.in. na: niską skuteczność w ściganiu gróźb karalnych, niemożności usuwania szkalujących wpisów w internecie czy niedostateczne wsparcie psychologicznego po traumatycznych incydentach.

Konieczna będzie współpraca z Ministerstwem Zdrowia, MSWiA i Ministerstwem Sprawiedliwości.

id