Sejm przegłosował reformę szpitali

Lewica zmienia zdanie w ostatniej chwili

Po miesiącach sporów, zwrotach akcji i politycznym przeciąganiu liny we wtorek Sejm uchwalił ustawę reformującą system szpitalnictwa. 

Sztandarowy projekt Ministerstwa Zdrowia od miesięcy wywoływał kontrowersje nie tylko wśród opozycji, ale i w samym obozie rządzącym. Nowe przepisy mają ułatwić szpitalom dostosowanie się do potrzeb zdrowotnych mieszkańców, przyczynić się do racjonalnego wydawania pieniędzy na opiekę zdrowotną i poprawy sytuacji finansowej placówek, przede wszystkim powiatowych, których zadłużenie sięga obecnie 22,4 mld zł. 

Bez jej przyjęcia Polska mogłaby stracić nawet 10 miliardów złotych z Krajowego Planu Odbudowy na ochronę zdrowia.

Ustawę poparło 231 posłów, przeciw było 203. Ostatecznego poparcia udzieliła Lewica – choć jeszcze niedawno projekt krytykowała i zgłaszała podobne zastrzeżenia jak opozycja. Posłowie PiS, Konfederacji, Razem czy Republikanie głosowali przeciw.

Polityczne zawirowania

Projekt zawierał zmiany w dwóch aktach prawnych: ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawie o działalności leczniczej.

Na etapie prac rządowych dokument kilkakrotnie kierowano do poprawek. 

Również po skierowaniu do Sejmu spory toczyły się wokół zapisu umożliwiającego związkom samorządów tworzenie spółek prawa handlowego w celu zarządzania szpitalami. Przeciwnicy ostrzegali, że to może otworzyć furtkę do komercjalizacji publicznej ochrony zdrowia. Także Lewica obawiała się prywatyzacji i ograniczenia dostępu do usług medycznych, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Od początku opowiadała się za poprawą pracy szpitali powiatowych, ale nie zgadzała się na pogorszenie dostępu do opieki, w tym do porodówek. 

W rezultacie, mimo zaplanowanego wcześniej głosowania jeszcze przed przerwą wakacyjną, projekt został w ostatniej chwili wycofany z porządku obrad. Dopiero teraz, po zapewnieniach, że ustawa nie oznacza prywatyzacji szpitali i naciskach związanych z funduszami z KPO, Lewica zdecydowała się go poprzeć. Wyraźnie zastrzeżegła jednak, temat może wrócić w przyszłości.

Co zmienia nowa ustawa?

Reforma przewiduje szereg rozwiązań, które mają usprawnić zarządzanie placówkami i poprawić ich sytuację finansową. Wśród najważniejszych zmian znalazły się:

• możliwość elastycznego przekształcania oddziałów szpitalnych w zależności od lokalnych potrzeb,

• łączenie szpitali przez jednostki samorządu terytorialnego,

• tworzenie i nadzorowanie planów naprawczych dla zadłużonych szpitali,

• ograniczenie obowiązku nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w szpitalach pediatrycznych wyłącznie do pacjentów niepełnoletnich,

• zniesienie obowiązku posiadania skierowania do psychologa, lekarza medycyny sportowej i optometrysty (ten ostatni zyska też możliwość wystawiania skierowań do okulisty).

Resort przewiduje, że w całym kraju w związku z reformą powstanie 239 planów naprawczych szpitali. Źródłem finansowania będzie Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK).


id