52-letni mężczyzna zgłosił się do poradni dermatologicznej z powodu bardzo bolesnych zmian skórnych, które od ponad tygodnia występowały w obrębie nosa (ryc. 1). Wykwity miały układ jednostronny. Pacjent był ogólnie zdrowy, nie podawał występowania chorób ogólnoustrojowych. Kilka dni wcześniej lekarz pierwszego kontaktu rozpoznał bakteryjne zapalenie skóry i zlecił stosowanie maści zawierającej w swym składzie antybiotyk i glikokortykosteroid. Wykwity, które początkowo miały charakter drobnych pęcherzyków obecnych na podłożu rumieniowym, rozszerzyły się, pojawiły się zmiany martwicze, a treść pęcherzyków zmętniała. Nasilił się dyskomfort i dolegliwości bólowe. W wywiadzie chory podawał przebytą w dzieciństwie ospę wietrzną. W ostatnim czasie zgłaszał przemęczenie i ogólne złe samopoczucie, które traktował jako objaw jesiennego przemęczenia.