Unikamy powikłań
Częste błędy insulinoterapii w codziennej praktyce lekarskiej
Dr n. med. Grażyna Zasadzińska
Dr n. med. Joanna Wójcik-Odyniec
Prof. dr hab. med. Katarzyna Cypryk
Głównym celem leczenia cukrzycy jest zapobieganie występowaniu jej powikłań. Dlatego tak ważne jest dążenie do uzyskania i utrzymania normo- lub prawie normoglikemii. U wszystkich chorych z DM1 i cukrzycą typu LADA oraz u dużej liczby chorych z DM2 konieczne jest stosowanie insuliny. Lekarz, włączając terapię insuliną, zazwyczaj koncentruje się na doborze odpowiedniego preparatu insuliny i dawki oraz podejmuje decyzję o rodzaju wstrzykiwacza. Chory na wizycie inicjującej insulinoterapię odbywa szkolenie w zakresie technicznych aspektów tego rodzaju leczenia i wówczas otrzymuje jednorazowo zwykle bardzo dużo informacji od lekarza, pielęgniarki lub edukatora, jak poprawnie podawać insulinę i samodzielnie modyfikować jej dawki.
Jeżeli w trakcie kontrolnych wizyt w dzienniczku samokontroli widoczne są prawidłowe poziomy glikemii, oznacza to, że zarówno pacjent, jak i lekarz osiągnęli pełen sukces terapeutyczny, terapia jest kontynuowana. Natomiast jeżeli u pacjenta nadal utrzymują się nieprawidłowe wartości glikemii – częste hipoglikemie na zmianę z hiperglikemiami – lekarz zazwyczaj koncentruje się na modyfikacji modelu i dawkowania insuliny, zapominając czasami o najczęstszych, pospolitych błędach popełnianych przez pacjentów, których znaczenie jest niedoszacowane w codziennej praktyce lekarskiej.[1-6]
Poniżej przedstawiamy przykłady pacjentów, u których przyczyną nieskuteczności insulinoterapii były właśnie takie sytuacje.
Przypadek 1
Pacjent 67-letni, z cukrzycą typu 2 od około 10 lat, pod stałą opieką poradni diabetologicznej, od roku leczony insuliną, zgłosił się do gabinetu zabiegowego celem wymiany, jak twierdził, „zepsutego glukometru na nowy”. Chory zauważył, że od kilku dni wartości glikemii są niespodziewanie wysokie lub niskie w stosunku do oczekiwanych. W związku z tym skontrolował glikemie na glukometrze brata i okazało się, że ich wartości istotnie różniły się od wskazywanych na jego urządzeniu pomiarowym. W trakcie dłuższej rozmowy z pacjentem udało się wyjaśnić przyczynę rozbieżności – kilka dni wcześniej chory ponownie zaczął używać paski do glukometru, które otworzył podczas pobytu na działce, w sezonie letnim. Po powrocie do domu jesienią rozpoczął kolejne opakowanie pasków, a kiedy te się skończyły, odnalazł poprzednio używane opakowanie z działki i ponownie stosował je do pomiarów glikemii. W gabinecie zabiegowym sprawdzono dokładność pomiarów aparatu za pomocą płynu kontrolnego, wykazano, że glukometr działa prawidłowo, natomiast paski obecnie używane przez chorego, mimo że nie upłynął jeszcze ich termin ważności, pokazywały zafałszowane wyniki.