BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Wywiad z ekspertem
Bronimy tego, co w trzustce zostało
O limfocytach Treg, pierwszym leku komórkowym i nadziejach dla pacjentów z cukrzycą typu 1 z prof. dr. hab. med. Piotrem Trzonkowskim, kierownikiem Katedry i Zakładu Immunologii Medycznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, rozmawia Ryszard Sterczyński
DpD: Przyczyny rozwoju cukrzycy typu 1 pozostają zagadką. Jedna z teorii mówi, że sprzyja jej brak limfocytów regulatorowych Treg. Gdańska klinika od kilku lat prowadzi badania w tym kierunku. Na jakim etapie jest projekt?
Prof. Piotr Trzonkowski: Rzeczywiście, swego czasu założyliśmy sobie, że to brak limfocytów regulatorowych stanowi przyczynę choroby. Na tym założeniu oparliśmy również nasz wynalazek. Obecnie jesteśmy na etapie badań klinicznych. W programie STRATEGMED TREGS w kooperacji z trzema polskimi uniwersytetami medycznymi kończymy badania II fazy i przygotowujemy się do regulacyjnego badania fazy III. Równolegle prowadzimy dialog z Europejską Agencją Leków, by przygotować preparat do rejestracji na rynkach UE, tak aby był dostępny dla każdego pacjenta, który go potrzebuje.
DpD: Długo to trwało.
P.T.: Z badaniami nad komórkami regulatorowymi wiąże się cała moja dotychczasowa aktywność zawodowa. Zaczynałem nad nimi pracę w innym wskazaniu – zbadaniu ich roli w leczeniu choroby przeszczep przeciw gospodarzowi po przeszczepieniu szpiku. Natomiast na moje zainteresowanie się związkami tych komórek z cukrzycą wpłynęły prace mojej przyszłej żony dr hab. Natalii Marek-Trzonkowskiej, która zajmowała się badaniami nad tą chorobą. Razem z prof. Małgorzatą Myśliwiec potwierdziły ich potencjalną wartość i potrzebę istnienia takiego preparatu dla chorych z DMT1. Rozpoczęliśmy więc krótkie badania przedkliniczne, by następnie przejść do większych badań klinicznych nad DMT1 i limfocytami Treg.
Cukrzyca typu 1 jest chorobą autoimmunologiczną, na którą, jak dotąd, nie ma zarejestrowanego leku, który zatrzymałby degenerację trzustki. Choremu możemy jedynie zaproponować insulinę. Ponadto cukrzyca staje się w Polsce plagą – jest to obecnie najczęstsza choroba przewlekła u dzieci. Gwałtowny wzrost liczby zachorowań był dla nas sygnałem, że należy się nią zająć. Już teraz wiemy, że preparat może być pomocny w każdej chorobie autoimmunologicznej, np. w stwardnieniu rozsianym. Badania w tym kierunku właśnie kończymy, a wyniki ogłosimy niebawem.
DpD: Mówi się o polskiej szczepionce przeciw cukrzycy typu 1, ale przecież to nie jest typowa szczepionka.
P.T.: Media wykreowały taką nazwę. Jednak nie jest ona właściwa dla tego preparatu. Z punktu widzenia działania farmakologicznego określamy go jako lek komórkowy. Limfocyty regulatorowe pobieramy od pacjenta. Przebiega to jak normalna donacja krwi...
DpD: W jaki sposób?
P.T.: Opracowaliśmy schemat namnażania z tzw. sztucznymi komórkami. Są to plastikowe kulki, opłaszczone przeciwciałami, które aktywują intensywną proliferację limfocytów regulatorowych. Taki proces odbywa się w surowicy pacjenta. Namnażanie trwa m...