BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Może się okazać, że wiele możliwych genów odpowiedzialnych za nawracające utraty ciąży koduje białka mające kluczowe znaczenie dla rozwoju wczesnozarodkowego i płodowego, jak również białka związane, jak opisano w wyżej wspomnianym doniesieniu, z zaburzeniami rytmu serca u płodu. W rachubę wchodzą też nieprawidłowości epigenetyczne, a nawet dotyczące mikroRNA.12
Kluczowe zagadnienie
• Jest mało prawdopodobne, aby przyszłe odkrycia dotyczące nawracających utrat ciąży zostały dokonane w relatywnie mało precyzyjnych badaniach asocjacji w obrębie całego genomu.
W przyszłości osiągniemy być może w końcu taki stan, w którym stosunkowo tanie zestawy do jednoczesnej oceny wielu genów i inne metody wysoko przepustowej przesiewowej oceny materiału genetycznego będą wykorzystywane do przesiewowego wykrywania genetycznych przyczyn izolowanych i nawracających utrat ciąży, co pozwoli wyjaśnić pacjentkom przyczyny tych rozdzierających serce strat i wyeliminuje często irracjonalne impulsy winy i gniewu, które mogą nawet mieć konsekwencje w postaci roszczeń i procesów z tytułu odpowiedzialności zawodowej. Przy okazji odradzałbym również lekarzom stosowanie agresywnych, kosztownych i/lub mających nieudowodnioną wartość metod leczenia w ramach prób pomocy takim zdesperowanym pacjentkom.
Zanim to wszystko nastąpi, należy zapoczątkować dalsze badania w celu określenia częstości występowania arytmogennych mutacji jako przyczyny niewyjaśnionych zgonów płodów. Dodatkową zaletą takiego podejścia jest identyfikacja rodziców dotkniętych tym samym problemem genetycznie uwarunkowanych zaburzeń rytmu serca, którym będzie można następnie zaproponować interwencje ratujące życie.
Contemporary OB/GYN, Vol. 58, No. 7, July 2013, p. 8. Do genetic factors explain recurrent pregnancy loss?
Komentarz
Prof. dr hab. n. med. Dorota Nowakowska
Klinika Medycyny Matczyno-Płodowej i Ginekologii UM, ICZMP, Łódź
Postępy w genetyce molekularnej stwarzają nowe możliwości w diagnostyce medycznej i leczeniu chorób. Osiągnięciem genetyki jest fakt, że dla wielu jednostek chorobowych, u podłoża których leżą zmiany w obrębie genów, opracowano już schematy postępowania diagnostycznego i terapeutycznego. Na uznanie zasługuje poruszenie przez autora bardzo istotnego problemu poronień nawykowych nawracających (recurrent pregnancy loss, RPL) w kontekście znaczenia czynników genetycznych jako możliwej przyczyny ich wystąpienia.
Czynniki genetyczne, obok wielu innych, takich jak anatomiczne, hormonalne czy immunologiczne, są brane pod uwagę jako jedna z przyczyn poronień nawykowych nawracających.
U większości pacjentek problem podłoża genetycznego rozwoju RPL nie jest jednak do końca wyjaśniony, co bardzo słusznie zostało zauważone przez autora. Na podstawie własnych obserwacji wyróżnił on trzy grupy pacjentek, u których dochodzi do nawracającej utraty ciąży:
1. Pacjentki, które zaszły w ciążę w późnym wieku
2. Pacjentki z różnorodnymi czynnikami etiologicznymi, które ostatecznie prowadzą do ciężkiej niewydolności krążenia maciczno-łożyskowego
3. Pacjentki młode, często wieloródki, u których utrata ciąży następuje mniej więcej w tym samym wieku ciążowym lub przynajmniej w tym samym trymestrze
Ta trzecia grupa pacjentek, według autora, jest najbardziej interesująca i na niej należy się skupić, poszukując przyczyn genetycznych wystąpienia RPL.
Wiadomo, że dziedziczone zaburzenia chromosomowe są przyczyną nawracających utrat ciąż, co zostało podkreślone w artykule. Z wielu badań wynika, że większość stanowią zaburzenia w obrębie liczby lub struktury chromosomów, w wyniku czego dochodzi do nieprawidłowości w budowie wzrastającego zarodka, co zwykle kończy się jego obumarciem w pierwszym trymestrze ciąży. Zaburzenia chromosomowe występują częściej w przypadku poronień na wczesnym etapie ciąży i stanowią w tym okresie ich główną przyczynę.
Autor słusznie podkreśla, że obok zaburzeń chromosomowych na obumarcie płodu mogą wpływać mutacje genowe. Etiologia tych zmian genetycznych w wielu przypadkach pozostaje jednak niewyjaśniona. Obecnie wiadomo, że mutacje genetyczne najczęściej dotyczą: czynnika V Leiden i czynnika II (protrombiny), co jest związane z zaburzeniami hemostazy. Powoduje to utratę ciąż na skutek zwiększonego wykrzepiania, głównie w obrębie trofoblastu i łożyska.
W pracy przytoczone są interesujące doniesienia zespołów badawczych, które analizowały mutacje w genach kodujących kanały jonowe – potasowe, wapniowe i sodowe – wywołujące zespół długiego odstępu QT (LQTS). Zespół ten może być przyczyną niespodziewanych zgonów niemowląt, starszych dzieci i młodych dorosłych, może również spowodować zgon płodu po 13 tygodniach ciąży. Autor podkreślił, że do występowania LQTS przyczynia się ponad 300 różnych mutacji, dlatego też konieczne są dalsze badania genetyczne, które umożliwią wyselekcjonowanie tych właściwych odpowiedzialnych za RPL.
Szkoda, że w artykule autor nie poruszył istotnego znaczenia genów kodujących czynniki biorące udział w procesie angiogenezy, takie jak: czynnik wzrostu śródbłonka naczyń (VEGF), śródbłonkowa syntaza tlenku azotu (eNOS) czy białko p53. Sukces implantacji jaja płodowego zależy bowiem od formowania się jego naczyń krwionośnych. Stworzenie prawidłowej cyrkulacji płodowo-łożyskowej jest konieczne dla kontynuacji ciąży. U pacjentek, u których wystąpiły poronienia nawykowe, w kosmówce obserwuje się obniżenie stopnia ekspresji genów związanych z procesem angiogenezy.
Dane eksperymentalne wskazują, że dla wystąpienia poronień nawykowych mogą mieć znaczenie polimorfizmy w obrębie tych genów.1-4
Warto podkreślić, że dla poznania podłoża genetycznego poronień nawykowych istotne jest prowadzenie dalszych badań z dziedziny genetyki, które będą skupiać się na poszukiwaniu nowych mutacji oraz polimorfizmów mogących przyczyniać się do tego zaburzenia, z wykorzystaniem najnowszych technik biologii molekularnej.
Autor podkreśla, z czym należy się zgodzić, że przełomowe odkrycia będą raczej wymagały w takich przypadkach oceny sekwencji całego eksomu i/lub genomu. Jest to słuszne w erze dynamicznego rozwoju technik biologii molekularnej: sekwencjonowania, mikromacierzy czy GWAS (genome-wide association study).
Poszukiwania genów, których rozmaite zaburzenia funkcji mogą prowadzić do poronień nawykowych nawracających, cały czas trwają. Niedawno w badaniach genetycznych zwrócono uwagę na mikroRNA. Obecnie u człowieka znanych jest już prawie 500 genów mikroRNA i przypuszcza się, że drugie tyle zostanie wkrótce znalezionych. Sądzi się, że regulują one ekspresję około połowy ludzkich genów i praktycznie każdy szlak komórkowy znajduje się pod ich wpływem. Badania ostatnich lat wskazują, że mikroRNA mogą odegrać ogromną rolę w diagnostyce i terapii wielu chorób.
Podsumowując rozważania zawarte w artykule, warto podkreślić, że intensywny rozwój metod biologii molekularnej być może w przyszłości przyczyni się do wyjaśnienia problemu poronień nawykowych nawracających.
Piśmiennictwo
1. Su MT, Lin SH, Chen YCH. Genetic association studies of angiogenesis- and vasoconstriction-related genes in women with recurrent pregnancy loss: a systematic review and meta-analysis. Human Reproduction Update. 2011;17: 803-812.
2. Coulam CB, Jeyendran RS. Vascular endotelial growth factor gene polymorphisms and reccurent pregnancy loss. Am J Reprod Immunol. 2008; 59:301-305.
3. Su MT, Lin SH, Lee IW, Chen YC, Kuo PL. Association of polymorphism/haplotypes of the genes encoding vascular endotelali growth factor and its KDR receptor with reccurrent pregnancy loss. Hum Reprod. 2011;26:758-764.
4. El-Gharabl EM, Sharif FA. Endothelial nitric oxide synthase (eNOS) gene polymorphism, nitric oxide and progesterone levels in unexplained recurrent pregnancy loss. Int J Chem and Life Sciences. 2013;2:1126-1131.