Przypadki laparoskopowe
Wycięcie macicy z jednoczesną resekcją esiczo-odbytniczą – zastosowanie metody NOSE
dr n. med. Jacek Doniec1
dr n. med. Andrzej Kwiatkowski2
lek. Kamil Sobociński1
lek. Aleksandra Gałązka-Gajko1
- Szczegółowy opis zabiegu laparoskopowego wycięcia macicy z jednoczesną resekcją esiczo-odbytniczą z przezpochwowym wyjęciem resekowanych narządów
- Korzyści i obawy związane z nowoczesnymi technikami operacyjnymi wykorzystującymi naturalne otwory ciała (NOTES) jako wrota do przeprowadzenia zabiegów chirurgicznych
- Zastosowanie technik NOTES w ginekologii
Do kliniki została przyjęta 40-letnia kobieta z powodu nieprawidłowych krwawień z macicy (podejrzenie adenomiozy) oraz objawowej endometriozy głęboko naciekającej. Od ponad półtora roku występują u niej plamienia międzymiesiączkowe, które nie ustępują mimo leczenia hormonalnego. Dodatkowo pacjentka zgłasza utrzymujące się od wielu lat dyspareunię i przewlekłe bóle miednicy mniejszej (4/10 w skali wzrokowo-analogowej [VAS – visual analogue scale]).
Kobieta rodziła raz siłami natury i raz drogą cięcia cesarskiego. W 2012 roku wykonano u niej dwie laparoskopie. Podczas tych zabiegów dwukrotnie wycinano ogniska endometriozy z przedniej ściany esicy, uwalniano zrosty esicy z lewym więzadłem krzyżowo-macicznym, zastosowano preparat przeciwzrostowy podawany śródoperacyjnie do miednicy mniejszej. Na podstawie wyniku badania histopatologicznego potwierdzono operacyjne rozpoznanie endometriozy. Wdrożono leczenie hormonalne (chora nie pamięta nazwy preparatu). Pacjentka planowała dalszy rozród. W 2014 roku w ramach diagnostyki niepłodności wtórnej wykonano u niej histeroskopię z laparoskopią. Laparoskopowo stwierdzono zrosty pętli jelita i sieci większej oraz zrost tylnego sklepienia pochwy z macicą. Uwolniono zrosty, elektrokoagulowano ogniska endometriozy, ponownie zastosowano profilaktykę przeciwzrostową polegającą na podaniu do jamy otrzewnowej przeznaczonego do tego żelu. Po zakończonym leczeniu pacjentka spontanicznie zaszła w ciążę. W 2016 roku ciążę rozwiązano w terminie porodu drogą cięcia cesarskiego w trybie planowym. Rok później, w listopadzie, kobieta została skierowana do leczenia operacyjnego z powodu guza tylnej ściany pochwy i szyjki macicy. Metodą laparoskopową oraz od strony pochwy wycięto zmianę. Po miesiącu pacjentka była ponownie hospitalizowana, tym razem z powodu podejrzenia przetoki pęcherzowo-pochwowej oraz podwyższonych wykładników stanu zapalnego. Na podstawie urografii wykluczono przetokę. We wrześniu 2018 roku w związku z podejrzeniem endometriozy przegrody odbytniczo-pochwowej i z powodu nasilonych dolegliwości bólowych miednicy mniejszej wykonano u pacjentki laparotomię. Stwierdzono wówczas obecność ogniska endometriozy głęboko naciekającej wciągającego przymacicze lewe oraz lewy moczowód. Wycięto ognisko endometriozy metodą shavingu przedniej ściany odbytnicy, uwolniono lewy moczowód ze zrostów. W trakcie preparowania otwarto ścianę pochwy, którą zaopatrzono chirurgicznie. Wycięto również ogniska endometriozy z tylnej ściany macicy z otwarciem jamy macicy, które zaopatrzono chirurgicznie. Operacyjnie eradykowano endometriozę, przywrócono warunki anatomiczne. We wczesnym okresie pooperacyjnym zaobserwowano poszerzenie całego lewego moczowodu do poziomu pęcherza moczowego. Zabiegowo rozszerzono dolny odcinek moczowodu, wprowadzono i pozostawiono cewnik JJ, który po trzech miesiącach usunięto. Wszystkie opisane zabiegi odbyły się łącznie w czterech szpitalach o różnym stopniu referencyjności. Mimo to dolegliwości nie ustąpiły. Co więcej, po ostatniej operacji obserwowano nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych. Weryfikacja histopatologiczna endometrium przeprowadzona przed zabiegiem nie odbiegała od normy.