Słowo wstępne
Słowo wstępne
prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski
Szanowni Państwo!
Zachęcając Państwa do lektury kolejnego wydania „Ginekologii po Dyplomie”, mam świadomość codziennych trudów naszego życia zarówno zawodowego, jak i osobistego. Na szczęście światło w tunelu pandemii SARS-CoV-2 jest coraz wyraźniejsze. Jestem pełen podziwu dla olbrzymich możliwości współczesnych nauk stosowanych, od biologii molekularnej do biotechnologii. Stworzenie i produkcja na tak olbrzymią skalę szczepionek antycovidowych jest niewątpliwie jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy i przywraca wiarę w moc nauki, dając nadzieję na rychłe opanowanie sytuacji i powrót do niemal normalnego życia. W związku z powyższym z dużym optymizmem oddaję w Państwa ręce bieżący numer naszego czasopisma.
Przede wszystkim polecam Państwa uwadze wiodący artykuł tego wydania na temat szwu okrężnego szyjki macicy, ale zakładanego laparoskopowo. Metoda ta nie tylko wpisuje się we współczesny trend w zakresie coraz szerszego wykorzystywania technik endoskopowych, lecz także przynosi realne korzyści dla pacjentki. W tym obszernym opracowaniu zawarte zostały najważniejsze informacje na temat techniki zakładania okrężnego szwu na szyjkę jako postępowania profilaktycznego i terapeutycznego w przypadku opornej na leczenie niewydolności szyjki macicy, a także doniesienia dotyczące skuteczności i bezpieczeństwa tej metody u ciężarnych oraz u kobiet niebędących w ciąży. Artykuł jest skierowany zarówno do ginekologów, jak i do położników.
Natomiast głównie położników zachęcam do zapoznania się z kompleksowym opracowaniem zespołu lubelskich autorów na czele z prof. Bożeną Leszczyńską-Gorzelak i dr. hab. Radzisławem Mierzyńskim na temat stanu przedrzucawkowego. Problem ten omawiany jest zarówno w kontekście czynników ryzyka, jak i markerów biofizycznych oraz biochemicznych przydatnych w badaniach przesiewowych w kierunku preeklampsji. Autorzy wyczerpująco prezentują również zasady postępowania klinicznego w ciąży powikłanej stanem przedrzucawkowym.
Przywoływane wcześniej osiągnięcia biotechnologiczne są szansą dla kobiet w ciąży powikłanej cukrzycą przedciążową. Możliwości monitorowania stężenia glukozy i ciągłego podskórnego wlewu insuliny, a w przyszłości zastosowania systemu zamkniętej pętli, niewątpliwie zwiększają skuteczność i bezpieczeństwo leczenia cukrzycy insulinozależnej u ciężarnych. Namawiam Państwa do lektury opracowania na ten temat.
Biotechnologia jest wszechobecna w tym wydaniu „Ginekologii po Dyplomie”. Pragnę zwrócić uwagę P.T. czytelników na pracę poświęconą korzyściom i ryzyku, które wiążą się z nieinwazyjnymi testami prenatalnymi (NIPT) wykonywanymi u kobiet w ciąży. Autorka tego opracowania nie tylko analizuje stosowanie NIPT w wykrywaniu aneuploidii, mikrodelecji czy mikroduplikacji, lecz także prezentuje inne, nowe możliwości diagnostyczne związane z tymi badaniami. Gorąco polecam.
Podsumowaniem dyskusji dotyczącej optymalizacji działań w profilaktyce raka szyjki macicy jest artykuł prezentujący jedną z najstarszych metod skriningu, ale z potencjalizacją – testy molekularne. Jego autorka analizuje wady i zalety samodzielnie wykonywanych badań przesiewowych oraz wpływu sposobu uzyskiwania materiału biologicznego na skuteczność testów wykrywających HPV w aspekcie zachorowalności na raka szyjki macicy w nadziei, że będzie to nowe, powszechnie stosowane narzędzie diagnostyczne.
Jako praktykujący uroginekolog (mimo że formalnie nie ma tej specjalności w Polsce) rekomenduję zapoznanie się z opracowaniem na temat diagnostycznego algorytmu postępowania u kobiet z wysiłkowym nietrzymaniem moczu (WNM) i związanego z nim doboru optymalnej metody leczenia. Artykuł ten, autorstwa specjalistów z Łodzi, stanowi zaktualizowany przegląd technik operacyjnych obecnie stosowanych w leczeniu WNM.
Niezawodny dr Jacek Doniec z pomocą lek. Aleksandry Gałązki-Gajko przedstawia tym razem bardzo ciekawy klinicznie przypadek laparoskopowego leczenia szczątkowego rogu macicy. Autorzy opisują możliwe powikłania położnicze związane z obecnością rogu szczątkowego, a także dokonują przeglądu metod leczenia zaburzeń rozwojowych trzonu macicy. Artykuł godny polecenia.
Wyżej wymienione opracowania zasługują – moim zdaniem – na szczególną rekomendację, ale niewątpliwie nie jest to w pełni obiektywny wybór. Zachęcam zatem P.T. czytelników do zapoznania się z pozostałymi, równie ciekawymi artykułami najnowszego wydania „Ginekologii po Dyplomie”.