BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Temat numeru
Inhibitory SGLT2 – przełom w kardiologii
lek. Amelia Ilnicka
lek. Patrycja Woźniak
lek. Dominik Kobylarek
lek. Evelyn Hsu
prof. dr hab. n. med. Ewa Straburzyńska-Migaj
- Mechanizm działania inhibitorów SGLT2
- Wpływ leków z tej grupy na ryzyko rozwoju i przebieg chorób sercowo-naczyniowych
- Najnowsze wyniki badań i wytyczne europejskie dotyczące stosowania inhibitorów SGLT2
W ostatnich latach wykorzystanie inhibitorów kotransportera sodowo-glukozowego 2 (SGLT2 – sodium-glucose cotransporter-2) w praktyce lekarskiej systematycznie rośnie. W literaturze fachowej coraz więcej uwagi poświęca się tej grupie leków z powodu stale odkrywanego szerokiego zakresu ich działań na różne układy i narządy, nie tylko na układ wydalniczy. Inhibitory SGLT2 odgrywają szczególną rolę u pacjentów z niewydolnością serca, powodując redukcję zaostrzeń choroby wymagających hospitalizacji oraz zmniejszenie śmiertelności w tej grupie.
Omawiane leki blokują zależny od sodu transporter glukozy 2 zlokalizowany w kanaliku bliższym nerki, który jest odpowiedzialny za reabsorpcję większości (80-90%) glukozy przefiltrowanej przez kłębuszki. Wynikający z tego wzrost wydalania glukozy z moczem prowadzi do obniżenia jej stężenia w osoczu. Ten mechanizm działania jest zależny od stężenia glukozy we krwi oraz niezależny od działania i dostępności insuliny. Glikozuria powoduje diurezę osmotyczną, obniżenie ciśnienia tętniczego oraz redukcję masy ciała, z uwagi na zmniejszoną liczbę przyswajanych kalorii.
Mechanizmy i efekty działania flozyn są wciąż intensywnie badane. Na podstawie dotychczasowych badań wiadomo, że hamują one progresję do schyłkowej niewydolności nerek, poprawiają rokowanie oraz zmniejszają śmiertelność związaną z chorobami nerek u pacjentów z cukrzycą typu 21.
Duże randomizowane badania z grupą kontrolną wykazały, że inhibitory SGLT2 skutecznie redukują liczbę incydentów sercowo-naczyniowych, w tym liczbę zgonów sercowo-naczyniowych, niezakończonych zgonem udarów mózgu lub zawałów serca oraz – dość nieoczekiwanie – hospitalizacji z powodu niewydolności serca u pacjentów z cukrzycą typu 2 i chorobą sercowo-naczyniową1-4 lub z bardzo wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym2. Istotną zaletą związaną ze stosowaniem omawianych leków jest również krótki czas konieczny do uzyskania efektów ich działania. Zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego i nerkowych zdarzeń niepożądanych po zastosowaniu inhibitorów SGLT2 następuje relatywnie szybko po rozpoczęciu terapii i utrzymuje się w trakcie leczenia. Szybkość pojawiania się korzyści sugeruje, że są za to odpowiedzialne inne mechanizmy niż poprawa kontroli glikemii5 (w tym wypadku uzyskanie wymiernego efektu zajęłoby prawdopodobnie lata).