---

Koronawirus nieco przysłonił nam choroby, ale meningokoki nie zniknęły i wciąż niosą ryzyko tak groźnych chorób jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy sepsa. Pediatra, specjalista chorób zakaźnych, prof. Hanna Czajka z Poradni Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego im. Św. Ludwika w Krakowie w wywiadzie wyjaśnia między innymi:

1. Utarło się, że przeciwko MenB szczepimy niemowlęta. Czy dzieci powyżej 1 r.ż. nie przechodzą infekcji tak ciężko, jak niemowlęta?
2. Kiedy powinna paść propozycja szczepień? Czy bilanse, wizyty dot. dawek przypominających - to dobre momenty na rozmowę, rekomendację i wykonanie szczepień dodatkowych?
3. Co ze starszymi dziećmi, nastolatkami? Czy eksperci rekomendują im szczepienia?
4. Ponieważ szczepienia dodatkowe przeciwko MenB są odpłatne, część lekarzy ich nie proponuje ich, aby uniknąć zarzutów, że narażają rodziców na koszty. Czy są sytuacje kiedy wręcz jest to obowiązkowe, aby zaproponować te szczepienia?
5. Zdarza się, że dziecko zachoruje na inwazyjną chorobę meningokokową, a rodzice mówią, że lekarz im nie powiedział o szczepieniu. W jaki sposób ustrzec się przed takimi zarzutami?
6. Jakie są rekomendowane bezpieczne połączenia?
7. A co ze szczepionką przeciwko grypie, ewentualnie COVID-19? Czy należy zachować odstęp jeśli myślimy o szczepieniu przeciwko MenB?
8. Czy stres dziecka jest wtedy większy, gdy czeka je jednorazowo więcej zastrzyków?
9. Podanie szczepionki przeciw meningokokom grupy B łącznie z innymi szczepionkami może zwiększać ryzyko wystąpienia gorączki. Czy konieczne są dodatkowe zalecenia dla rodziców, np. podanie leków przeciwbólowych? Jak dokładnie należy je podawać?