Interna bez granic

W blasku świateł i przy akompaniamencie poematu symfonicznego „Tako rzecze Zaratustra” Richarda Straussa niemal 2800 lekarzy biorących udział w IV Kongresie Akademii po Dyplomie - Interna było świadkami prezentacji podręcznika „Wielka Interna”.

To pierwsze tak ogromnych rozmiarów podsumowanie wiedzy o chorobach wewnętrznych w XXI w. Tomy publikacji pod redakcją profesorów Adama Antczaka, Michała Myśliwca i Piotra Pruszczyka będą się ukazywać regularnie w 2009 i 2010 roku.
 


„Wielką Internę” podczas Kongresu prezentowali (od lewej stoją): prof. Piotr Pruszczyk, prof. Anna Dmoszyńska,
prof. Dariusz Moczulski, prof. Adam Antczak, prof. Jarosław Drożdż, doc. Tomasz Hryniewiecki.

(fot. Włodzimierz Wasyluk)

 

Przejrzysty układ, aktualna wiedza
- Większość z nas pamięta podręcznik sprzed lat „Nauka o chorobach wewnętrznych” prof. Witolda Orłowskiego. Wychowało się na niej kilka pokoleń polskich lekarzy. Do tej publikacji w jakimś sensie nawiązuje „Wielka Interna” - tłumaczy prof. Pruszczyk.
Jedenastotomowa publikacja łączy rzetelność wspomnianego podręcznika z amerykańskim stylem. Napisana prostym językiem podzielona jest na szereg podrozdziałów. Można ją przeczytać w całości, ale łatwo też odnaleźć omówienie konkretnych problemów. - Jest to książka, po którą sięgną osoby poszukujące odpowiedzi na konkretne pytania - mówi prof. Piotr Pruszczyk. Jak zapewnia wydawca, będzie to tym łatwiejsze, że każdy z problemów omówiony zostanie w jednym miejscu publikacji. Treść zgodna z aktualnymi wytycznymi wzmocniona i rozszerzona zostanie wieloma rycinami, tabelami i zdjęciami tak, żeby czytelnik mógł „zobaczyć chorobę”. Dodatkowo w książce znajdą się rozdziały łączące różne specjalności, np. internę z chirurgią lub anestezjologią, których próżno szukać w tradycyjnych podręcznikach.
Prof. Adam Antczak przyznaje, że na początku pracy autorzy „Wielkiej Interny” nie zdawali sobie do końca sprawy z ogromu czekającej ich pracy: - Nasz podręcznik to 1500 autorów i ponad 1000 rozdziałów. Wszystko po to, żeby stworzyć dzieło jasne, zrozumiałe, które najświeższą wiedzę poda w najnowocześniejszy sposób - wylicza prof. Antczak. Bo „Wielka Interna” to wiedza bez granic łącząca kilka krajowych opiniotwórczych ośrodków. Głównymi redaktorami poszczególnych tomów są specjaliści z Poznania, Łodzi, Warszawy, Lublina i Białegostoku. Są nimi: prof. Michał Myśliwiec, prof. Piotr Pruszczyk, prof. Jarosław Drożdż, prof. Adam Antczak, prof. Dariusz Moczulski, prof. Wojciech Zgliczyński, prof. Andrzej Dąbrowski, doc. Mariusz Puszczewicz, prof. Anna Dmoszyńska i doc. Tomasz Hryniewiecki. Wśród 1500 autorów znajdują się specjaliści ze wszystkich polskich ośrodków.

Starzy i młodzi specjaliści
Prof. Dariusz Moczulski, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Nefrodiabetologii UM w Łodzi, zapytany czym powstający pod jego redakcją tom „Diabetologia” będzie różnił się od pozostałych publikacji tego typu, odpowiada: - Książka zostanie napisana przez diabetologów-praktyków, którzy będą przekonywali kolegów innych specjalności, że nie można cukrzycy leczyć bez włączenia w ten proces szerokiego grona lekarzy. Bez ich pomocy diabetolodzy sobie nie poradzą. A przecież cukrzycy to 8-9 proc. polskiej populacji. W wypadku osób starszych to aż 20 proc. Nie jest to zatem problem samych diabetologów, których liczba jest bardzo ograniczona.
„Wielką Internę” tworzą wybitni profesorowie, doświadczeni praktycy i młodzi specjaliści. W ten sposób książka łączy najnowszą wiedzę z mądrością największych polskiej medycyny. Świeże spojrzenie i wieloletnim doświadczeniem. To właśnie dobór autorów, co do kompetencji, których nie ma żadnych wątpliwości jest zdaniem prof. Piotra Pruszczyka kluczem do sukcesu. - Ich odzew na wieść o przedsięwzięciu był więcej, niż przychylny - mówi prof. Pruszczyk.


Pierwszy tom „Wielkiej Interny” - „Nefrologia”. Rozdział poświęcony amyloidozie.

 

Stany nagłe na początek
Podręcznik poprzedza tom zerowy pt. „Stany nagłe” pod redakcją doc. Tomasza Hryniewieckiego, kierownika Oddziału Diagnostyki Jednodniowej Instytutu Kardiologii w Warszawie. - „Stany nagłe” to publikacja przydatna dla każdego lekarza, a wręcz niezbędna tym, którzy dyżurują na izbach przyjęć. Interna jest tak rozległą dziedziną medycyny, że trudno nadążyć za wszystkimi zmianami. Tym potrzebniejsza jest książka, w której lekarze-praktycy przypominają aktualne zalecenia diagnostyczne i lecznicze - mówi doc. Hryniewiecki.
Nastrój, jaki panował wśród lekarze zgromadzonych na prezentacji „Wielkiej Interny” nie pozostawiał wątpliwości, że publikacja wydawnictwa Medical Tribune Polska to nowa jakość lekarskiej edukacji. Każda strona podręcznika konsultowana jest z doświadczonym zespołem redakcyjnym, w skład którego wchodzi m.in. biochemik, genetyk i farmakolog kliniczny. Publikacja nie uwzględnia medykamentów przestarzałych, nieobecnych na rynku. Ujednolicone nazewnictwo leków podawane jest zgodnie z „Lekami Współczesnej Terapii”. Nie ma wątpliwości, że „Wielka Interna” to interna wielkich.

Piotr Kalinowski

 
Do góry