Akademia po dyplomie
Współpraca POZ – dermatolog coraz ściślejsza
O najważniejszych wyzwaniach, które stoją przed lekarzem zajmującym się pacjentem dermatologicznym, z dr hab. med. Beatą Bergler-Czop z Katedry i Kliniki Dermatologii SUM, kierownikiem naukowym I Kongresu Akademii po Dyplomie – Dermatologia w POZ, rozmawia Olga Tymanowska
MT: Czy odpowiedzią na szereg nowych wyzwań i dylematów terapeutycznych, przed którymi stoi lekarz POZ, będzie organizowany po raz pierwszy Kongres Akademii po Dyplomie – Dermatologia w POZ? Na co będzie chciała pani położyć największy nacisk?
DR HAB. BEATA BERGLER-CZOP: Myślę, że korzystając z okazji, jaką daje kontakt dermatologów z lekarzami POZ, w ramach kongresu zwrócimy uwagę na cechy zmian skórnych, które powinny skłaniać lekarzy POZ do kierowania pacjentów do specjalisty dermatologia. Postaramy się także omówić te schorzenia, które z powodzeniem mogą być rozpoznawane i leczone przez lekarzy niebędących dermatologami. Należy też zauważyć, że wiele chorób dermatologicznych ma charakter przewlekły, a nawet nieuleczalny, nie da się więc uniknąć kontaktu pacjenta z lekarzem POZ, u którego powinna odbywać się kontynuacja leczenia ustalonego przez dermatologa.
I Kongres Akademii po Dyplomie – Dermatologia w POZ odbędzie się 24 października 2015 roku w Warszawie. W trakcie kongresu przedstawione zostaną zagadnienia, które ze względu na swój interdyscyplinarny charakter stanowią często problem dotyczący nie tylko dermatologów, ale także lekarzy innych specjalności. Specjaliści zaprezentują najnowsze standardy dotyczące terapii trądziku różowatego, łuszczycy i atopowego zapalenia skóry, czyli tych schorzeń, z którymi lekarz POZ ma często do czynienia w swojej praktyce klinicznej. Będzie również mowa o diagnostyce różnicowej zmian skórnych. Szczególną uwagę wykładowcy poświęcą różnicowaniu schorzeń alergicznych i niealergicznych oraz czerniaków, raków i zmian łagodnych.
Podczas kongresu wiele wykładów poświęcono także sytuacjom klinicznym, które powinny skłaniać lekarza POZ do kierowania pacjenta do specjalisty dermatologa.
Podczas sesji „20 pytań o…” lekarze będą mieli możliwość dyskusji i wymiany doświadczeń z najwybitniejszymi dermatologami, znakomitymi ekspertami i praktykami. Odpowiedzą oni na szereg pytań dotyczących postępowania w przypadku trądziku, alergicznych chorób skóry, a także zakażeń skóry o różnej etiologii.
Oddzielny wykład będzie poświęcony grzybicom skóry u dorosłych, czyli schorzeniom, z którymi w codziennej praktyce spotyka się każdy lekarz. Będziemy omawiać objawy kliniczne, które mogą być bardzo zróżnicowane i zależą nie tylko od lokalizacji zakażenia, ale także od stanu ogólnego pacjenta i jego odporności oraz od właściwości zakażającego grzyba. Przedstawione zostaną najnowsze zasady wyboru leków w terapii przeciwgrzybiczej i często popełniane błędy.
Oddzielna sesja zostanie poświęcona chorobom ogólnoustrojowym, które manifestują się na skórze, oraz dermatozom tropikalnym. Do gabinetów lekarzy POZ coraz częściej trafiają osoby podróżujące do gorącej strefy tropikalnej, które są narażone na ekspozycję patogenów przenoszonych przez owady, drogą pokarmową i oddechową oraz płciową. Wywołują one schorzenia często niewystępujące w strefie klimatu umiarkowanego, które mogą ujawnić się nawet po wielu miesiącach od ekspozycji.
Nie zabraknie też miejsca na dyskusje dotyczące trudnych przypadków klinicznych i wymianę doświadczeń, a także poglądów. I uwaga! Lekarze POZ, którzy od początku roku stoją na pierwszej linii kontaktu z pacjentem dermatologicznym, mogą zapoznać się z najważniejszymi standardami diagnostyki i leczenia częstych dermatoz. Pamiętajmy, że nie zawsze dermatozy mają typową manifestację i niepowikłany przebieg.
Zapraszamy do udziału w kongresie!
Więcej informacji na stronie www.podyplomie.pl
MT: Kongres będzie obejmował standardy diagnostyczno-terapeutyczne wielu często spotykanych w praktyce klinicznej schorzeń, jak trądzik różowaty, łuszczyca czy AZS. Co się zmieniło w ostatnich latach w tym zakresie, o czym każdy lekarz musi pamiętać?
B.B.-Cz.: W ostatnich latach zmieniło się bardzo dużo, szczególnie w zakresie terapii. Wielu lekarzom AZS, łuszczyca czy trądzik kojarzą się wyłącznie z niekończącym się smarowaniem, najczęściej tłustymi lub barwiącymi maściami. Obecnie te schorzenia z powodzeniem leczone są nowoczesnymi lekami ogólnymi, które często ograniczają lub całkowicie niwelują niekomfortową dla pacjenta terapię zewnętrzną. Zwrócimy także uwagę na rolę prewencji i pielęgnacji w terapii schorzeń dermatologicznych.
MT: Odrębna sesja będzie poświęcona różnicowaniu zmian skórnych. Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez lekarzy POZ, które pani obserwuje u pacjentów dermatologicznych?
B.B.-Cz.: Od wielu lat dużym problemem, z którym się spotykamy, jest nadrozpoznawalność zmian alergicznych, a co za tym idzie – całkowicie nieprawidłowe leczenie pacjentów. Szczególnie niebezpieczne jest nadużywanie glikokortykosteroidów miejscowych lub ogólnych. W młodszej grupie wiekowej do takich sytuacji dochodzi najczęściej. Tak prowadzona terapia powoduje wiele działań niepożądanych oraz zjawisko tachyfilaksji, na co zwrócimy na pewno uwagę w ramach prowadzonych wykładów.
Innym problemem pozostaje nadal nadużywanie antybiotyków, co sprzyja powstawaniu lekooporności, a także nadinterpretowanie badań bakteriologicznych w sytuacjach, gdzie kolonizację bakteryjną należy odróżnić od aktywnej infekcji, co ma niejednokrotnie miejsce, np. w przypadku owrzodzeń podudzi czy nawet w trądziku pospolitym.
MT: Przedstawione zostaną też wskazówki pozwalające na różnicowanie pacjentów, którzy wymagają pilnej konsultacji dermatologicznej od tych, którzy mogą być diagnozowani i leczeni przez lekarzy niedermatologów. Jakie są sytuacje alarmowe, które wymagają szybkiej specjalistycznej interwencji?
B.B.-Cz.: Wbrew pozorom takich sytuacji w dermatologii jest dość sporo. Oczywiście do tej grupy należą nowotwory skóry, takie jak czerniak złośliwy, ale także nowotworowe zmiany niemelanocytowe, np. rak podstawno- lub kolczystokomórkowy, które często manifestują się jako długotrwałe niegojące się owrzodzenia. Do tej grupy należą także stany przednowotworowe, takie jak: rogowacenie słoneczne oraz chłoniaki skóry.
MT: Tematem, który wciąż budzi wiele emocji, jest różnicowanie czerniaka od zmian łagodnych. Na co będzie chciała pani zwrócić szczególną uwagę?
B.B.-Cz.: W trakcie kongresu będziemy się starali zwrócić uwagę na wczesne objawy czerniaka, które powinny zaniepokoić lekarza i pacjenta, takie jak: powiększanie się i zmiany w obrębie istniejącego znamienia, szczególnie przy pozytywnym wywiadzie rodzinnym lub istnieniu innych czynników ryzyka, takich jak długotrwała ekspozycja na promieniowanie UV. Na pewno należy podkreślić także rolę informacji dla pacjenta, który niejednokrotnie boi się chirurgicznego usuwania podejrzanych znamion, oraz uświadomienie lekarzom i pacjentom, że czerniak we wczesnej fazie, szczególnie w postaci szerzącej się powierzchownie, jest w znacznej mierze uleczalny.
MT: Sesją, która zasługuje na szczególną uwagę, jest sesja „20 pytań o…”. Jak ważna jest wymiana doświadczeń z wybitnymi ekspertami w zakresie dermatologii i jakie ma ona przełożenie na codzienną praktykę kliniczną?
B.B.-Cz.: Mam nadzieję, że ta forma poprowadzenia sesji spodoba się lekarzom POZ. W jej trakcie postaramy się w sposób jak najbardziej klarowny i przystępny przedstawiać zagadnienia problematyczne. Oczywiście skupimy się tylko na aspektach praktycznych omawianych schorzeń. Omówimy diagnostykę różnicową, która pozwoli na unikanie najczęstszych pomyłek, oraz aspekty nowoczesnej terapii.
MT: Nowy rok przyniósł istotną zmianę w postaci konieczności posiadania przez pacjentów skierowań od lekarzy POZ do dermatologa. Na jakie wyzwania dermatologiczne powinni być przygotowani lekarze podstawowej opieki zdrowotnej?
B.B.-Cz.: Uważam, że zmiana w postaci wymagania skierowań do dermatologa jest zmianą pozytywną. Pozwoli ona ograniczyć nadużywanie wizyt specjalistycznych, a co gorsza – traktowanie ich jako pogranicza kosmetologii – bo z czymś takim się również spotkałam. Lekarze POZ muszą na pewno przygotować się na pacjentów wymuszających skierowania bez wskazań. Zadaniem lekarza POZ będzie też rozgraniczenie schorzeń skóry, które mogą być przez niego leczone od tych, które faktycznie wymagają typowo specjalistycznej opieki. Ważnym aspektem będzie również prawidłowa komunikacja na linii POZ – dermatolog, z prawidłowym rozgraniczeniem kompetencji każdego z lekarzy.
MT: Jak poprawić tę współpracę?
B.B.-Cz.: Myślę, że takiej poprawie służy między innymi przygotowany przez nas kongres. Niejednokrotnie pacjent odpowiednio zdiagnozowany przez dermatologa, z prawidłowo rozpisaną terapią, może wrócić pod opiekę POZ i tam kontynuować leczenie. I na to postaramy się również zwrócić uwagę.