ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Inwestycje
Niech się mury pną do góry
Iwona Dudzik
Szpital Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wybudowany został z pieniędzy budżetu państwa na terenie uczelnianym – kampusu WUM w Warszawie. Budowa trwała dwa lata, otwarcie zaplanowano na jesień.
Lekarze będą mieli do dyspozycji m.in. nowoczesne, hybrydowe sale operacyjne (ryc. 2), a pacjenci przebywać będą w małych, jedno- i dwuosobowych pokojach.
Obiekt szpitala wygląda imponująco – mieści się w trzech ośmiopiętrowych budynkach przypominających dwie litery E połączone plecami (ryc. 1).
Znajduje się tam także wielopoziomowy parking podziemny. Wielkie wrażenie robi holl – duży, przeszklony, przypominający bardziej wnętrze galerii handlowej niż szpitala (ryc. 3).
Marta Wojtach, rzecznik prasowy WUM, informuje, że do nowej lecznicy zostaną przeniesione wszystkie katedry, kliniki i zakłady SPDSK, który obecnie mieści się w dwóch miejscach. Dodatkowo w szpitalu ma powstać SOR dla pediatrii dla lewobrzeżnej Warszawy. Stworzone zostaną: II Klinika Pediatrii, Klinika Położnictwa i Perinatologii, Klinika Neonatologii, Klinika Neurologii Dziecięcej, Klinika Traumatologii, Neurotraumatologii z Pododdziałem Okulistyki Dziecięcej. Dużą zaletą będzie umieszczenie w szpitalu zarówno kliniki położniczej, jak i neonatologicznej z Oddziałem Intensywnej Terapii Noworodka. Dzięki temu nie będzie konieczne przewożenie wcześniaków wymagających zabiegów chirurgicznych.
Kontrowersje wzbudziło natomiast ulokowanie pracowni patomorfologii przy szpitalu przy ul. Banacha. Komunikacja z nią będzie się odbywała za pomocą łącznika, co, zdaniem patomorfologów, może utrudniać kontakt lekarzy prowadzących i patomorfologów. Jednak zdaniem rzeczniczki WUM nie będzie takiej bariery. – Rozbudowanie Zakładu Patomorfologii i tworzenie tym samym zakładu na poziomie XXI wieku poprawia warunki jego działania i zwiększa dostępność zakresu badań, szczególnie że większość konsultacji odbywa się w trybie planowym – tłumaczy.
Liczba łóżek w nowym miejscu zwiększy się – dotychczasowy szpital miał 398, w nowym przewidziano 535 (w tym 453 pediatryczne, 37 neonatologicznych i 45 położniczych).
Rzeczniczka podkreśla, że aby szpital funkcjonował, konieczne jest finansowanie ze strony NFZ nie tylko dotychczasowych, ale także nowych usług. Argumentuje, że baza szpitali pediatrycznych w stolicy jest coraz starsza. Jedynym wybudowanym po II wojnie światowej jest CZD (1977 rok).
Obecna lecznica dziecięca WUM przyjmuje 60 proc. dzieci z Warszawy i regionu. Rocznie hospitalizowanych jest tam ponad 28,5 tys. małych pacjentów. W poradniach udzielanych jest blisko 49 tys. porad. Trwa nabór lekarzy, także na stanowiska ordynatorów.