Komentarz

W Polsce nie pracuje zbyt wielu lekarzy cudzoziemców. Obecnie stanowią oni ok. 1,5 proc. wszystkich praktykujących. Jedynym ewentualnym naturalnym źródłem lekarzy z zagranicy są kraje byłego Związku Radzieckiego, w których mieszkają Polacy lub osoby pochodzenia polskiego. Mówię o Ukrainie, Białorusi, Rosji. Mamy też pojedynczych imigrantów z Mongolii, Wietnamu oraz z krajów arabskich.

W wielu wypadkach jednak także dla nich Polska nie jest krajem docelowym. Kiedy już granica Unii Europejskiej zostanie przekroczona przez osoby spoza niej, Polska często staje się dla nich jedynie przystankiem. Ponieważ po potwierdzeniu kwalifikacji w Polsce inne kraje europejskie zaczynają je uznawać również, a nasz kraj nie wygląda zbyt atrakcyjnie na tle innych europejskich, decydują się na podróż dalej.

Potwierdzenie kwalifikacji w Polsce wymaga zdania egzaminu z medycznego języka polskiego. Jest to trudne i wymaga dużego nakładu pracy. Pozostaje nam mieć jedynie nadzieję, że osoby, które zainwestowały w tę naukę wysiłek i czas, rozważą pozostanie w naszym kraju na stałe.