Kraj

Rozmach w onkologii

Joanna Pluta

Poliklinika na miarę XXI wieku powstaje w Bydgoszczy. Budowa rozpoczęta w ubiegłym roku ma się skończyć na początku przyszłego. Pierwsi pacjenci w Poliklinice Centrum zostaną przyjęci na wiosnę. – W tej chwili w poradniach ulokowanych na parterze naszego głównego budynku udzielamy ok. 200 tys. porad rocznie, przyjmujemy ok. 120-130 tys. pacjentów w ciągu roku. To bardzo dużo, a przestrzeni jest zdecydowanie za mało – mówi prof. dr hab. med. Janusz Kowalewski, dyrektor bydgoskiego CO.

Nowy budynek jest już gotowy. Liczy trzy kondygnacje, a obok niego już działa parking mieszczący niemal 300 aut. W gmachu trwają prace wykończeniowe. Budynek ma kształt litery L i niemal 7 tys. mkw. powierzchni. Miejsce znajdą tam m.in. gabinet chirurgii onkologicznej, chorób piersi i ginekologii onkologicznej przeniesione z budynku głównego. Na parterze ma się znaleźć przeszklony hall z wygodnymi sofami. – Poliklinika ma być przyjazna dla pacjenta, a chcemy to osiągnąć między innymi dzięki innowacyjnej formie zapraszania chorych do gabinetu. Każdy pacjent dostanie numer identyfikacyjny, który pojawi się na tablicy świetlnej i przy którym będzie widniał orientacyjny czas oczekiwania na wejście do poradni – tłumaczy prof. Kowalewski.

Inwestycja kosztowała ok. 25 mln zł. Na początku udało się zdobyć 5 mln zł z budżetu państwa, co pozwoliło na rozpoczęcie budowy. W tym roku CO dostało kolejne 5 mln zł. – Reszta to nasze własne środki – mówi prof. Kowalewski. – Czekamy jeszcze na 4 mln zł z funduszy europejskich, które pozwolą wyposażyć część gabinetów, dlatego przychodnie będziemy przenosić do polikliniki etapami. Docelowo w budynku mają też działać przychodnie nieonkologiczne, m.in. poradnia pediatryczna, geriatryczna, psychiatryczna i kardiologiczna. Trwają w tej sprawie rozmowy z NFZ.

Do góry