Badania

Aktywność fizyczna na starość

Lek. med. Jerzy Bednarski

Naukowcy z Oslo podjęli próbę określenia wpływu aktywności fizycznej osób w starszym wieku na długość życia. Stwierdzili, że ćwiczenia mają tak duży wpływ jak zaprzestanie palenia tytoniu.

Wpływ aktywności fizycznej analizowano w wielu pracach, m.in. Lollgena i wsp. z 2009 roku oraz I.M. Lee z 2012 roku, którzy stwierdzają, że ćwiczenia mogą zmniejszać śmiertelność o 30-60 proc. Tak szeroki zakres uzyskanych wyników związany jest z różnymi metodami badawczymi i kryteriami określania aktywności fizycznej. Norwescy badacze pod uwagę wzięli chorych, których aktywność już badano w latach 1972-73 w projekcie badawczym Oslo I. Wówczas badani byli w wieku pomiędzy 40. a 49. r.ż. W 2000 roku wszyscy, którzy przeżyli, zostali zakwalifikowani do kolejnego badania Oslo II. Do końca 2011 roku osoby te badano, określając stopień aktywności fizycznej w czasie wolnym, liczono godziny w tygodniu poświęcone na ćwiczenia. Wypełniały one kwestionariusz Gothenburg, w którym siedzący tryb życia określało czytanie książek lub oglądanie telewizji. Za lekką aktywność fizyczną uznano krótkie spacery oraz jazdę na rowerze, które zajmowały minimum cztery godziny w ciągu tygodnia. Umiarkowana aktywność fizyczna to zaplanowane ćwiczenia i sport, ogrodnictwo wykonywane minimum cztery godziny tygodniowo. Natomiast intensywna aktywność fizyczna to rywalizowanie z innymi sportowcami oraz uprawianie ćwiczeń regularnie kilka razy w tygodniu. Z badania wykluczono chorych z leczoną wcześniej cukrzycą i nadciśnieniem oraz chorobami sercowo-naczyniowymi w wywiadzie.

Ostatecznie do badania Oslo II zakwalifikowano 6014 osób z 14 846 badanych w latach 70. W ciągu 12 lat badania zmarły 2154 osoby.

Przez okres badań monitorowano incydenty sercowo-naczyniowe, wystąpienie cukrzycy oraz palenie. Każdy z trzech czynników negatywnie wpłynął na długość życia. Spośród stworzonych grup badanych, dodatkowo podzielonych na grupy według liczby godzin uprawianego sportu, jedynie u osób, które uprawiały lekką aktywność fizyczną krócej niż godzinę na tydzień, nie wykazano zmniejszenia ryzyka zgonu. W pozostałych grupach wyniki były bardzo zadowalające oraz istotne statystycznie (p < 0,001), co przemawia na korzyść uprawiania sportu bez względu na to, czy u osób wykazano choroby sercowo-naczyniowe. Najmniejsze ryzyko zgonu dotyczy osób intensywnie uprawiających sport ponad trzy godziny na tydzień, co może redukować ryzyko nawet o 49 proc. Nie wykazano redukcji ryzyka przy siedzącym trybie życia. Stwierdzono, że uprawiając sport w zakresie od lekkiego po intensywny, życie wydłuża się o trzy do pięciu lat. Nawet wśród palaczy, którzy zwiększyli swoją aktywność fizyczną w stosunku do badania Oslo I, śmiertelność była znacznie niższa. Samo rzucenie palenia bez zmian w aktywności fizycznej także redukowało ryzyko zgonu, ale była to mniejsza redukcja niż u osób ćwiczących i palących.

Naukowcy twierdzą, że wyniki przekonują o korzyści z wysiłku fizycznego nawet u osób, które wcześniej nie uprawiały sportu. Również osoby, które palą, a mają trudności z odstawieniem papierosów, mogą zmniejszyć ryzyko zgonu poprzez nowy „nałóg”, którym mógłby być sport. Z uwagi na to, że aktywność fizyczna wydłuża życie także u osób z chorobami sercowo-naczyniowymi, wskazane wydaje się zaprzestanie asekuracyjnego siedzącego trybu życia.

Do góry