Ortopedia
Nie ma rutynowych operacji
O urazach i przeciążeniach z dr. n. med. Pawłem Ambroziakiem, specjalistą ortopedii i traumatologii narządu ruchu oraz medycyny sportowej, z Centrum Medycznego Gamma w Warszawie rozmawia Konrad Wojciechowski
MT: Kibiców zelektryzowała informacja o poważnej kontuzji Tomasza Golloba, który doznał urazu rdzenia kręgowego. Jakie czynności medyczne trzeba wykonać w przypadku pacjentów z tego rodzaju uszkodzeniami?
Dr Paweł Ambroziak: Uraz kręgosłupa doprowadzający do uszkodzenia rdzenia kręgowego zawsze musi być traktowany jako stan zagrożenia życia. Pierwszym krokiem powinno być przerwanie zawodów, zabezpieczenie miejsca wypadku i rannego przed dalszymi urazami oraz wezwanie wykwalifikowanej pomocy medycznej – pogotowia ratunkowego, które po ocenie stanu pacjenta w pierwszej kolejności zabezpiecza podstawowe czynności życiowe: zapewnia drożność dróg oddechowych i monitoruje czynność serca. Unieruchamia rannego na desce ortopedycznej, zabezpieczając odcinek szyjny kręgosłupa, i w trybie pilnym, monitorując stan rannego, transportuje go do wysokospecjalistycznego ośrodka zapewniającego odpowiednie możliwości diagnostyki obrazowej potrzebne do oceny zakresu urazu oraz umożliwiającego podjęcie pilnego leczenia operacyjnego, jeśli taka decyzja zostanie podjęta.
MT: Czy uraz rdzenia kręgowego jednoznacznie przekreśla szanse sportowca na powrót do uprawiania sportu i do pełnej sprawności?
P.A.: Uszkodzenie to jest bardzo ciężkim urazem, pozostawiającym poważne następstwa. Leczenie i rokowanie dotyczące wyleczenia oraz powrotu do sprawności zależą od rozległości urazu, stopnia uszkodzenia rdzenia kręgowego oraz poziomu kręgosłupa (odcinek szyjny, piersiowy lub lędźwiowy), na którym do niego doszło. Rokowanie zależy też od innych towarzyszących urazów, np. złamań kończyn lub miednicy oraz obrażeń narządów wewnętrznych.