Komunikacja
Pacjent i lekarz – rozmowa w dwóch językach, tłumacza nie będzie
Irena Fober
266 studentów ostatnich lat czterech kierunków Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu od stycznia 2017 roku do października 2018 roku bierze udział w specjalistycznych kursach projektu MEDI+ (grant Narodowego Centrum Badań i Rozwoju współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego).
– Zależało nam na uzupełnieniu kompetencji, których studenci nie otrzymują w podstawowym toku kształcenia – mówi dr n. o zdr. Katarzyna B. Głodowska. A zatem przyszli lekarze uczą się, jak administrować bezpieczeństwem informacji w placówce medycznej, dla studentów położnictwa i pielęgniarstwa przygotowano kurs leczenia ran, studenci fizjoterapii mają do wyboru kurs PNF Basic lub McKenzie. Wszystkich uczestników przeszkolono z chorób jamy ustnej, które mogą wpływać na wybór procedury w różnych dziedzinach medycyny (np. stan zapalny przyzębia może się pogłębić na skutek poprawiającego ukrwienie masażu). Grant obejmował też zajęcia z prowadzenia działalności gospodarczej na rynku medycznym, doskonalenia umiejętności analitycznych, transkulturowej opieki medycznej, a także komunikowania transkulturowego. I właśnie ten ostatni moduł wzbudził najwięcej pozytywnych emocji.
Jak postępować z agresywnym, narzucającym się pacjentem? W jaki sposób powiedzieć matce małych dzieci, że jej choroba weszła w ostatnie, nieuleczalne stadium?
Kolega z pracy, czyli ten obcy
Po raz pierwszy na polskiej uczelni zorganizowano warsztaty w warunkach symulowanych: 30 godzin zajęć, 5 spotkań z udziałem psychologa i aktora. Zadbano, aby 11-osobowe grupy były mieszane, studenci bowiem niezależnie od tego, jaki wybrali zawód: lekarza, położnej, pielęgniarki czy fizjoterapeuty, mieli takie same problemy z pacjentami.
– Podczas zajęć zwracaliśmy uwagę, żeby się nawzajem szanować. Zrozumieliśmy, jak bardzo jeden zawód potrzebuje drugiego, aby sprawować pełnowymiarową opiekę nad pacjentem – mówi Michał Fidera, który nauczył się, czego od lekarza oczekuje pielęgniarka i w jaki sposób sam może zaproponować jej pomoc.
– Nie odnotowałam dotąd żadnego przypadku, aby studenci tych czterech kierunków medycznych mieli wcześniej jakiekolwiek wspólne zajęcia. Nasi studenci nie wiedzą, w jakim zakresie mogą się uzupełniać, przyszłym lekarzom trudno wymienić kompetencje położnej i nie wiedzą, w czym mogą wykorzystać fizjoterapeutę – dodaje dr Głodowska. Prowadząc na wydziale lekarskim zajęcia z etyki, zapytała kiedyś, czym zajmuje się fizjoterapeuta. Na 25 osób wiedziały trzy.