Opis przypadku
Nieprzewidziane powikłanie
Opracowanie: dr n. med. Katarzyna Broczek
Pan Zygmunt, 81-letni mechanik samochodowy, mieszkał sam i był całkowicie samodzielny w codziennym funkcjonowaniu. Robił zakupy w pobliskim sklepie, gotował obiady i korzystał z komunikacji miejskiej. Nadal interesował się motoryzacją i co najmniej raz w tygodniu spotykał się z przyjaciółmi. Utrzymywał regularne kontakty rodzinne z dwójką dzieci, wnukami i prawnukami, nie korzystał z żadnej pomocy. Rzadko chodził do poradni medycyny rodzinnej i przyjmował jeden lek na nadciśnienie tętnicze.
Pewnego dnia w marcu, wychodząc z łazienki, aby odebrać telefon, poślizgnął się i upadł, uderzając głową o podłogę. Na szczęście poza stłuczeniem prawego kolana i niewielkim krwiakiem okularowym nie doznał innych urazów. Po około tygodniu zaczął ponownie wychodzić z domu, ale dzieci nalegały, aby nie podróżował sam komunikacją miejską, tylko taksówkami.
W czerwcu tego samego roku został zaproszony do szkoły swojego prawnuka, gdzie wygłosił prelekcję o starych samochodach. Dwa dni po tym wydarzeniu u pana Zygmunta wystąpiły kaszel, stan podgorączkowy i stopniowo nasilająca się duszność.