W Klinice Urologii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy przeprowadzono pierwsze w Kujawsko-Pomorskiem zabiegi wszczepienia hydraulicznych, trzyczęściowych protez ciał jamistych prącia, potocznie zwanych protezami prącia. Zabiegi wykonał dr n. med. Piotr Paweł Świniarski, specjalista urolog FEBU, androlog kliniczny EAA i lekarz medycyny seksualnej FECSM, a poddali się im dwaj pacjenci, obaj wcześniej chorzy onkologicznie.

– Zabieg trwa około dwóch godzin i nie jest bardzo trudny, a przygotowanie do niego wygląda podobnie jak do innych operacji – mówi dr Świniarski. – Jak przy każdym zabiegu, istnieje oczywiście ryzyko powikłań, ale ich odsetek jest porównywalny z innymi operacjami.

Trzyczęściowa proteza prącia składa się z dwóch cylindrów, zbiornika z płynem wszczepianego w podbrzusze oraz pompki z zaworem. Wszystkie elementy są ze sobą połączone systemem rurek. Proteza nie jest widoczna, a pacjent, by osiągnąć erekcję, musi napełnić cylindry implantu płynem ze zbiornika, uciskając pompkę umieszczoną w mosznie. – Po sześciu tygodniach od zabiegu pacjenci mogą wznowić pożycie – mówi dr Świniarski. – Satysfakcja ze współżycia sięga ok. 90-100 proc. i rośnie aż przez rok po zabiegu.