ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Onkologia
Optymalizacja leczenia sekwencyjnego
Prof. dr. hab. med. Jan Walewski1
Opracowała: Ewa Biernacka
Chemioterapia na dalszej linii frontu
Dawniej jedyną metodą leczenia systemowego stosowaną w onkologii była chemioterapia. W jej działaniu obowiązuje zasada kinetyki pierwszego rzędu, czyli że dawka cytostatyku zabija tylko pewną frakcję komórek nowotworowych i nawet jeśli zostanie jedna taka komórka, to prawdopodobieństwo, że ona zginie po chemioterapii jest takie jak skuteczność zastosowanego w niej leku, czyli 30-40-proc. Jeśli jednak dochodzi do zniszczenia tej ostatniej komórki nowotworowej, to dzięki działaniu mechanizmów gospodarza. Dawniej z chwilą wystąpienia nawrotu choroby włączano kolejne leczenie i to nazywano sekwencyjnością terapii przeciwnowotworowej. Dziś wiemy, że leki cytostatyczne nie są w stanie wydłużyć życia pacjentowi. Nawet jeśli powtarzając różne linie leczenia osiągamy coraz większy stopień zniszczenia komórek nowotworowych, to one jeszcze szybciej odrastają.
Dziś cele leczenia sekwencyjnego w onkologii definiuje wiedza o patogenezie molekularnej nowotworów (leki celowane) i o mechanizmach immunologicznych (leki immunokompetentne).
Leczenie sekwencyjne dawniej i dziś
Zalążek myślenia o leczeniu sekwencyjnym w onkologii, w rozumieniu leczenia skojarzonego, powstał z wiedzy na temat chemioterapii, rozwijającej się w latach 70.-80. XX wieku, o mechanizmach jej działania i rozsiewie choroby nowotworowej z postaci ograniczonego guza. Obecnie idea leczenia sekwencyjnego zaczyna oznaczać coś innego niż następujące po sobie stosowanie różnych preparatów złożonych z szeregu leków: w przypadku nawrotu stosujemy inny lek. Nie chodzi już o sekwencję niepowodzeń, ale o sekwencję różnych mechanizmów mających doprowadzić albo do długotrwałego uśpienia choroby, albo do jej wyleczenia. Ale w wielu rozpoznaniach nadal podstawą jest skojarzenie chemioterapii z innymi zasadniczymi metodami, takimi jak chirurgia i radioterapia, co pozwala zarówno na większą skuteczność leczenia miejscowego, jak i na spowolnienie lub zahamowanie tworzenia się przerzutów odległych.
Wiedza o relacjach nowotwór – układ immunologiczny
Wielkie postępy wiedzy o patogenezie molekularnej nowotworów (rola mutacji, aberracji genowych) i o immunologii zrewolucjonizowały podejście do terapii przede wszystkim w leczeniu przewlekłej białaczki limfocytowej, szpiczaka, nawrotowych chłoniaków agresywnych, chłoniaka Hodgkina, chłoniaków ośrodkowego układu nerwowego. Opracowano nowe metody immunoterapii, przede wszystkim nowe przeciwciała monoklonalne oraz terapie komórkowe z zastosowaniem limfocytów T chimerowych wyposażonych w receptory dla antygenów komórek nowotworowych, a także inhibitorów kinazowych oraz leków blokujących inhibitory apoptozy.