Historia medycyny
Żeby przeżyć, walczyć, uciec
Dr n. med. Bogumił Przeździak, specjalista rehabilitacji
Rozpoczynamy cykl Historia protetyki i ortotyki narządów ruchu. W tym odcinku autor opisuje dokonania kultury egipskiej, greckiej, rzymskiej i średniowiecznej.
Okaleczeni członkowie społeczności już przed wieloma tysiącami lat próbowali spontanicznie zaradzić powstałym zaburzeniom, na co znajdujemy dowody w wielu cywilizacjach. Mamy też przykłady działań świadomych – dokonanej trepanacji czaszki czy dobrze zrośniętych kości długich, świadczących o ich nastawieniu i unieruchomieniu. Dlatego należy sądzić, że w przypadkach poważniejszych zaburzeń lokomocyjnych stosowano przedmioty umożliwiające poruszanie się, co bywało równoznaczne z przeżyciem. Na ryc. 1 przedstawiono prawdopodobny sposób wykorzystania rozwidlonej gałęzi jako protezy kończyny dolnej. Proteza taka zapewniała możliwość przemieszczania się razem z grupą plemienną, zdobywania żywności i ucieczki przed niebezpieczeństwem. Z kolei amputacja jednej kończyny górnej pozwalała przeżyć bez zaopatrzenia w protezę.
Odnalezione protezy Indian peruwiańskich miały drewniany lej, który prawdopodobnie był wyścielany wewnątrz miękką tkaniną, z taśmą okalającą część górną, służącą do zawieszenia. Tkanina wyścielająca wnętrze leja łagodziła wstrząsy oraz zabezpieczała kikut przed urazem w trakcie chodzenia. Ilustracje takich sytuacji, bogate zbiory znalezionych elementów użytkowych, rzeźb oraz rysunków starożytnej indiańskiej kultury Mochica, zamieszkującej dzisiejsze tereny północnej części Peru, znajdują się w Art Institute w Chicago.
Zaradny Egipt
Z odnalezionych w Egipcie inskrypcji kamiennych na grobach, w świątyniach oraz mumii dowiadujemy się o wadach rozwojowych, urazach, schorzeniach (ryc. 2), wykonywaniu amputacji i zaopatrywaniu w protezy kończyny dolnej, unieruchomieniu kończyn oraz stosowaniu kul pachowych (ryc. 3-4). W żadnym z papirusów nie znaleziono jednak informacji o wykonywaniu amputacji. Nie ma także takiej informacji w Starym Testamencie. Unieruchomienia wykonywano z łodyg, z grubych traw lub liści palmowych mocowanych zwojami tkaniny nasyconej woskiem albo żywicą. W podobny sposób wykonywano też gorsety dla osób ze schorzeniami kręgosłupa. Potwierdzeniem takiego przypuszczenia mogą być wyniki badań etnograficznych ludów północno-amerykańskich, które w jeszcze niezbyt odległych czasach stosowały gorsety z płatów kory brzozowej. Wiele z opisów egipskich tablic nagrobnych oraz znalezisk w grobowcach, znajdujących się w pracy Ruffera, wymagało nie tylko intuicji i spostrzegawczości badacza, ale także specjalistycznej wiedzy medycznej oraz znajomości ortotyki.