Kraj
Żegnaj, turystyko na operacje zaćmy
Danuta Pawlicka
Znikają ogłoszenia namawiające Wielkopolan na operacje zaćmy poza granicami kraju. Powód jest jeden. Takie zabiegi, bez długich kolejek i w ramach NFZ, wykonują już ośrodki w całym regionie.
Taki był cel zniesienia limitów na operacje usunięcia zaćmy, ale nie było pewności, jak długo będzie się czekać na efekty. Pewne obawy wiązano też z brakiem gotowości ośrodków do przyjmowania większej liczby pacjentów, którzy mogą masowo zgłaszać się na operacje. Zastrzeżenia okazały się przedwczesne.
Kwalifikacja do zabiegu
Kwalifikowanie pacjentów do zabiegu usunięcia zaćmy bazuje na standardach Polskiego Towarzystwa Okulistycznego (nie dotyczy dzieci). Zgodnie z nimi na operację kierowane są osoby, u których upośledzenie wzroku w sposób istotny wpływa na możliwość wykonywania czynności życia codziennego lub zawodowego, a okulary lub soczewki kontaktowe nie są w stanie im pomóc. Pacjent zostaje wpisany na listę oczekujących po wizycie kwalifikacyjnej przeprowadzanej przez lekarza okulistę w ośrodku, w którym będzie miał miejsce zabieg.
Podstawowym kryterium kwalifikacyjnym jest stwierdzenie zmętnienia soczewki w badaniu z użyciem biomikroskopu po rozszerzeniu źrenicy. Poza kilkoma wyjątkami nie kwalifikuje się pacjentów z ostrością wzroku lepszą niż 0,6 do dali.
– Wprowadzenie bardzo precyzyjnych standardów kwalifikacyjnych do zabiegu usunięcia zaćmy wyeliminowało zjawisko zapisywania się na te operacje na zapas – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału NFZ. – Skrócenie czasu oczekiwan...