Zarządzanie

Kompleksowa opieka osaczy chorobę Parkinsona

O pilotażu koordynowanego leczenia choroby Parkinsona z dr. hab. med. Dariuszem Koziorowskim z Kliniki Neurologii Wydziału Nauki o Zdrowiu WUM, Mazowiecki Szpital Bródnowski, współautorem programu Kompleksowej Opieki Specjalistycznej nad pacjentem z chorobą Parkinsona (KOS-ChP), rozmawia Monika Stelmach

MT: Jeszcze w tym roku ma ruszyć pilotażowy program kompleksowej koordynowanej opieki nad osobami z chorobą Parkinsona, co od lat postulowali neurolodzy oraz chorzy i ich opiekunowie.


Dr hab. Dariusz Koziorowski:
Dzisiaj pacjenci z chorobą Parkinsona i ich opiekunowie są zagubieni w systemie ochrony zdrowia. Pacjent dostaje informację, że ma ciężką, nieuleczalną chorobę, która będzie postępowała i w niektórych przypadkach niewiele więcej się dowiaduje, bo jest prowadzony przez ośrodek, bez dostępu do wszystkich metod diagnozy, leczenia i rehabilitacji. Na wizytę u neurologa czeka od kilku miesięcy do roku. Część pacjentów nie jest dobrze monitorowana, a więc w porę nie są wyłapywane zaostrzenia, które wymagają zmiany terapii. Zdarza się, że w pewnym momencie wypadają z systemu, co niweczy efekty leczenia i prowadzi do pogłębienia objawów. Niezwykle ważne jest zachowanie ciągłości terapii, której do tej pory zdecydowana większość chorych była pozbawiona.


MT: Zmiana modelu leczenia osób z chorobą Parkinsona jest niezbędna.


D.K.:
Tak, i dlatego Polskie Towarzystwo Choroby Parkinsona, Sekcja Schorzeń Pozapiramidowych Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i całe środowisko neurologiczne od kilku lat postulowały, żeby wprowadzić program koordynowanej opieki, ponieważ jest najskuteczniejszym schematem postępowania. Ma on na celu wdrożenie wszystkich elementów leczenia: od dobrze postawionej diagnozy, poprzez terapię farmakologiczną po rehabilitację ruchową, neurologiczną i neurologopedyczną w jednym miejscu. Pamiętajmy, że u każdego pacjenta choroba ma nieco inny przebieg, dlatego leczenie i rehabilitacja powinny być zindywidualizowane, cykliczne, a efekty weryfikowane.


MT: Lekarze miewają problem z postawieniem rozpoznania.


D.K.:
Pierwsze objawy są trudne do wyłapania: zaparcia, zaburzenia depresyjne, utrata węchu, zaburzenia snu fazy REM nie kojarzą się z chorobą Parkinsona i pacjenci nie zawsze zgłaszają je lekarzom. Lekarze też często są niepewni, więc najpierw wpisują podejrzenie choroby, nie stawiając kropki nad „i” oraz nie decydując się na leczenie. W późniejszych etapach pojawiają się typowe objawy ruchowe, takie jak spowolnienie, drżenie spoczynkowe, sztywność mięśniowa i zaburzenia równowagi. Pacjenci i ich bliscy mogą zaobserwować znamienną zmianę charakteru pisma, co jest symptomem spowolnienia ruchowego z asymetrycznym przebiegiem dotyczącym kończyny górnej albo z pociąganiem nogą w przypadku kończyny dolnej. W specjalistycznych ośrodkach możemy wykonywać diagnostykę neuroobrazową oraz izotopowe badanie mózgu, które przybliżają nas do rozpoznania tej choroby i pozwalają uniknąć błędów; np. drżenie samoistne bywa błędnie diagnozowane jako choroba Parkinsona.

Pełna wersja artykułu omawia następujące zagadnienia:

Założenia Kompleksowej Opieki Specjalistycznej nad pacjentem z chorobą Parkinsona (KOS-ChP)

W ramach modelu będą realizowane:

Do góry