MT: Dziś o endometriozie mówi się częściej niż przed kilkunastu laty. Z czego to wynika?

Dr Mariusz Wójtowicz: Rzeczywiście endometrioza występowała już wcześniej, choć pewnie nie w tak dużym zakresie populacyjnym. Dziś cierpi na nią 10-14% kobiet w wieku rozrodczym. Ta rozpiętość wynika z faktu, że choroba może dotyczyć jamy otrzewnowej i wszystkich jej narządów, zwłaszcza miednicy małej, ale również powłok brzusznych, a to z kolei jest związane z cały czas rosnącą liczbą cięć cesarskich. Obecnie wykonuje się około 43% takich zabiegów w stosunku do wszystkich porodów (kilkanaście lat temu było to 19-20%). Chcę zatem zwrócić uwagę na fakt, że pewne dziedziczenia genetyczne i zaburzenia immunologiczne, a także przebyte cięcia cesarskie predysponują pacjentkę do powstania endometriozy (wydobywanie płodu i łożyska, możliwość zasiedlania tkanek powłok jamy brzusznej przez błonę śluzową macicy prowadzi do rozrostu endometrium). Przy tej okazji trzeba wspomnieć także o znaczeniu procedury in vitro, rozwoju nowoczesnych technologii medycznych i zwiększeniu się świadomości społecznej dla częstszego wykrywania omawianej choroby. Kobiety, które zgłaszają się w celu transferu zarodków, muszą zostać bardzo dobrze zdiagnozowane. Na tym etapie dość często wykrywana jest endometrioza, zwłaszcza wewnątrzotrzewnowa, dotycząca jamy miednicy małej. Kolejna przyczyna to złe nawyki żywieniowe. Dziś uważa się nawet, że zaburzenia immunologiczne i uwarunkowania genetyczne są stymulowane przez zaburzenia żywieniowe, które mają niekorzystny wpływ na funkcjonowanie układu endokrynnego, poczynając od nadnerczy poprzez tarczycę aż po jajniki. Ta sytuacja sprzyja większej produkcji estrogenów, które powodują rozwój komórek endometrialnych poza jamą macicy.

MT: W jakim wieku endometrioza może dawać pierwsze sygnały? Co powinno zaniepokoić lekarza przyjmującego nieletnią pacjentkę w gabinecie?

M.W.: U dziewczynek w okresie dojrzewania początki endometriozy mogą objawiać się uczuciem ciasnych spodni. Na takie symptomy narzekają zwykle córki kobiet chorujących na endometriozę. Nadwrażliwość w okolicach pępka może być pierwszym sygnałem ch...