Wywiad pod pretekstem

W transplantologii sięgamy do nowej grupy dawców

O tym, czy dawcy żywi zastąpią dawców zmarłych i o trudnych wyborach związanych z niedostateczną liczbą organów do przeszczepień w rozmowie z Iwoną Dudzik mówi prof. dr hab. n. med. Michał Grąt, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Medical Tribune: Odnosi pan wspaniałe sukcesy: pierwsze w Polsce laparoskopowe pobranie fragmentu wątroby od żywego dawcy, pierwsze przeszczepienie wątroby, gdzie dawca był jeden, a biorców dwóch, pierwsze przeszczepienie wątroby z wykorzystaniem perfuzji w normotermii, a także – u pacjenta onkologicznego − pierwsza w Polsce poszerzona prawostronna hemihepatektomia techniką laparoskopową. W jakim kierunku podąża rozwój tej dziedziny?

Prof. Michał Grąt: Dążymy do tego, by wykorzystać jak najlepiej każdy dostępny narząd, aby pomóc jak największej grupie chorych. Nowe metody pozwalają nam m.in. wykorzystać bezpiecznie narządy podwyższonego ryzyka, które wcześniej nie były brane pod uwagę jako nadające się do przeszczepienia.

MT: Który z nurtów w transplantologii wątroby jest dla pana najbardziej fascynujący?

M.G.: Wszystkie są dla mnie bardzo ciekawe. Moja wizja jest taka, aby wprowadzać do naszej kliniki wszystkie dostępne na świecie metody, które pozwalają pomagać jak największej liczbie chorych. Dużo już osiągnęliśmy, wiele jeszcze przed nami.

MT: Co będzie następnym pana krokiem?

M.G.: Przygotowujemy się do przeszczepienia wątroby pobranej od żywego dawcy. Mamy pewne doświadczenie, bo od wielu lat prowadzimy wraz z Centrum Zdrowia Dziecka program rodzinnego przeszczepiania wątroby u dzieci. Nowością będzie to, że biorcą będzie nie dziecko, lecz osoba dorosła. Zamierzamy też pomagać coraz większej grupie chorych z nowotworami. Onkologia transplantacyjna to gałąź, która niezwykle intensywnie się rozwija.

MT: Zatrzymajmy się na przeszczepieniach od żywych dawców. W jaki sposób pozyskiwani będą dawcy narządu dla danego pacjenta?

M.G.: Dawca musi spełniać wiele warunków. Zgodnie z prawem powinien należeć do najbliższej rodziny. Jeśli nie − potrzebna jest zgoda sądu. Musi też spełnić kryteria medyczne. Operacja musi być przede wszystkim bezpieczna, dla dawcy i biorcy. Każda poważna przewlekła czy ostra choroba dawcy dyskwalifikuje go.

Ponadto narząd, by działał u potencjalnego biorcy, musi być odpowiedniej wielkości i jakości. Ważna jest objętość wątroby, również tej części, która zostanie u dawcy – nie może stwarzać u niego ryzyka rozwoju niewydolności wątroby. Kluczowa jest t...

Do góry