BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Prawo
Odpowiedzialność prawna lekarza, czyli „Po co mi to całe prawo?”
Znajomość podstawowych zasad kształtujących odpowiedzialność prawną lekarza wydaje się coraz bardziej realną koniecznością (żeby nie powiedzieć: wyzwaniem) dla osób wykonujących zawód lekarza lub lekarza dentysty. W ostatnim czasie możemy zaobserwować wzrost nie tylko świadomości, ale wręcz roszczeniowości pacjentów w zakresie wiedzy o tym, co im przysługuje i co mogą – przynajmniej starać się – wyegzekwować
Równie wyraźnie widać, wyrażane przez samych lekarzy, dążenie do poznania tych narzędzi prawnych, które pomogą im wykonywać praktykę lekarską z większą dozą bezpieczeństwa.
Wciąż liczne jest grono medyków wychodzących z założenia, że znajomość procedur prawnych jest rzeczą zbędną, bowiem, jak głosi stara prawda życiowa „Lekarz jest od leczenia”, co powinno stanowić początek i koniec troski o właściwe wykonywanie zawodu. Bezsprzecznie powinnością, troską i powołaniem lekarza jest pomoc pacjentowi, jednak w niniejszym tekście postaram się udzielić przekonującej, mam nadzieję, odpowiedzi na stawiane nierzadko przez medyków pytanie zasadnicze: „Po co mi to całe prawo?”.
Na wstępie warto poczynić pewne założenie, którego przyjęcie ułatwi zrozumienie dalszego wywodu: wykonywanie zawodu lekarza zmieniło się na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat w sposób znaczny i nie mam tu na myśli jedynie postępu samej medycyny, której rozwój wręcz galopuje. Trochę upraszczając: należy odnotować pewne zjawisko, któremu podlegamy jako społeczeństwo – amerykanizujemy się w stopniu postępującym i znacznym. Pisząc o amerykanizacji, mam na myśli kwestie wytaczania coraz większej liczby spraw sądowych. To Stany Zjednoczone zawsze uchodziły za ojczyznę zjawiska procesowania się każdego z każdym i o wszystko. I tą właśnie drogą śmiało podążamy.
Mamy zatem często w gabinecie pacjenta, który w sytuacji, gdy subiektywnie będzie przeświadczony o popełnieniu przez lekarza błędu medycznego, nie omieszka uruchomić środków prawnych, aby uzyskać dla siebie jakąś (często celowo określoną na abstrakcyjnym poziomie) kwotę, której ściągnięcie z lekarza uzna za realne i atrakcyjne.
Odpowiedzialność lekarza – szukamy winnego
Istniejący dziś schemat odpowiedzialności prawnej lekarza zbudowany jest na zasadzie winy − w obu jej postaciach, tj. winy umyślnej oraz nieumyślnej. Pacjent zamierzający spowodować odpowiedzialność prawną (a co za tym często idzie także finansową) lekarza ma kilka dróg, którymi może podążać.
Droga cywilnoprawna
W tym przypadku pacjent musi wykazać się sporą aktywnością. Często w pierwszej kolejności wysyła lekarzowi wezwania do zapłaty określonej kwoty pieniędzy tytułem odszkodowania i/lub zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w wyniku błędu medycznego, d...