Nutraceutyki

Żywienie ważne dla zdrowia − nauka i praktyka nie zawsze pod rękę

O dietoprofilaktyce i filozofii odżywiania, których nie znajdziemy w praktyce lekarza rodzinnego, mówi w rozmowie z Danutą Pawlicką dr hab. Joanna Bajerska z Katedry Żywienia Człowieka i Dietetyki Wydziału Nauk o Żywności i Żywieniu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu

Medical Tribune: Nie jemy zdrowo, skoro 12 mln Polaków cierpi na choroby dietozależne – cukrzycę typu 2, nadciśnienie tętnicze, choroby układu krążenia, otyłość. Jemy źle z biedy, braku wiedzy?

Dr hab. Joanna Bajerska: Naukowcy wyszczególnili wiele powodów determinujących wybór żywności. Należą do nich czynniki biologiczne, psychologiczno-społeczne oraz środowiskowe. Spośród czynników biologicznych wpływających na spożycie pokarmu można wymienić chociażby odczuwanie smaku. Chętniej jemy to, co nam smakuje, jednak czy lubiana przez nas żywność będzie ostatecznie przez nas spożyta, determinują również inne powody, np. psychologiczno-społeczne (doświadczenie życiowe – „nie zjem pączka, bo wiem, ile dostarcza kalorii”, wykształcenie, wiek – z wiekiem wrażliwość na określony smak maleje) oraz wiele czynników środowiskowych (np. cena, możliwości dowozu żywności do domu, stres, moda, marketing, reklama, dostępność żywności w bezpośrednim otoczeniu). Również czynniki genetyczne warunkujące odczuwanie smaku wpływają na proces wyboru żywności.

MT: Czy słusznie do polskiej kuchni przylgnęła opinia ciężkiej i niestrawnej, której przeciwstawia się zdrową kuchnię śródziemnomorską?

J.B.: Kilka lat temu prowadziliśmy badania (interwencję żywieniową), w których porównywaliśmy skuteczność dwóch diet, tj. śródziemnomorskiej i skomponowanej w tzw. dietę środkowoeuropejską, w redukcji masy ciała i poprawie parametrów metabolicznych otyłych kobiet po menopauzie. Dieta śródziemnomorska od lat uznana jest za jedną z najzdrowszych, a jej główną składową jest oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia. Pomysł na stworzenie diety środkowoeuropejskiej powstał z tego względu, że w naszym regionie również mamy dostęp do wielu produktów charakteryzujących się prozdrowotnym profilem żywieniowym (np. znacznym udziałem błonnika pokarmowego). Są to m.in. produkty z owsa, gryki, żyta, warzywa (w tym korzeniowe, liściaste i krzyżowe) oraz owoce (leśne, jabłka, śliwki). Ponadto, jak wskazują wyniki badań, konsumenci polscy charakteryzowani są jako etnocentryczni. Etnocentryzm w odniesieniu do wyborów żywieniowych został zdefiniowany jako przekonanie, że produkt wywodzący się z własnej grupy kulturowej lub etnicznej jest z natury lepszy od podobnego produktu pochodzącego z innych grup kulturowych lub etnicznych. Po zakończeniu badań okazało się, że obie diety były równie skuteczne w redukcji masy ciała i poprawie parametrów metabolicznych otyłych kobiet po menopauzie. Jednak czynnikiem decydującym o większej skuteczności diety środkowoeuropejskiej w redukcji tkanki tłuszczowej trzewnej (tkanka ta wykazuje wybitne działanie prozapalne, zwiększając ryzyko powikłań metabolicznych) był udział w niej błonnika pokarmowego oraz m.in. stopień realizacji zaleceń żywieniowych. Uczestniczkom badań łatwiej było stosować się do zaleceń dietetycznych uwzględniających rodzime produkty1.

Do góry