BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Kardiologia
Leczenie przeciwzakrzepowe po interwencji wieńcowej
dr n. med. Agnieszka Olszanecka
Choroba niedokrwienna serca wraz z jej najbardziej dramatyczną manifestacją, jaką jest zawał serca, oraz potencjalnymi powikłaniami – niewydolnością serca czy groźnymi arytmiami – stanowi główną przyczynę śmiertelności sercowo-naczyniowej. W ostatnich dekadach w jej leczeniu dokonał się ogromny postęp, ale wiele aspektów terapii jest wciąż dużym wyzwaniem w codziennej praktyce kardiologów, lekarzy internistów czy lekarzy rodzinnych.
Wprowadzenie
Rola przezskórnych interwencji wieńcowych w leczeniu chorych z ostrymi zespołami wieńcowymi, a także ze stabilną chorobą niedokrwienną serca jest obecnie niekwestionowana. Rewaskularyzację wieńcową za pomocą przezskórnej angioplastyki przeprowadzono po raz pierwszy w 1977 r.1 Od tego czasu technika ta ciągle się rozwija. Należy do standardów leczenia w wybranych grupach chorych. W Polsce przeprowadza się rocznie ponad 200 tys. diagnostycznych koronarografii i ponad 100 tys. zabiegów angioplastyki wieńcowej.2 Niezależnie od okresowych wizyt u specjalisty pacjenci po zabiegach przezskórnej rewaskularyzacji będą coraz częściej trafiać do poradni podstawowej opieki zdrowotnej. Dlatego konieczna jest znajomość reguł postępowania w tej grupie chorych, zwłaszcza zasad leczenia przeciwpłytkowego.
Manifestacja kliniczna choroby wieńcowej stanowi wypadkową pomiędzy wieloletnią miażdżycą ściany naczyniowej i procesem aterotrombozy, czyli zakrzepowego powikłania na bazie uszkodzonej blaszki miażdżycowej. Leczenie przeciwpłytkowe to nieodzowny element terapii pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, wpływający na rokowanie odległe. Chorzy po przezskórnych interwencjach wieńcowych bezpośrednio po zabiegach wymagają podwójnego leczenia przeciwpłytkowego, którego czas zależy od trybu interwencji (planowa czy w ostrym zespole wieńcowym), rodzaju implantowanego stentu, chorób współistniejących wymagających odrębnego leczenia oraz ryzyka pacjenta – ryzyka nawrotów incydentów wieńcowych oraz kalkulowanego ryzyka powikłań kardioembolicznych i krwotocznych.
Szacuje się, że migotanie przedsionków występuje u 20-30% pacjentów z chorobą niedokrwienną serca. To grupa chorych ze wskazaniami do leczenia doustnym lekiem przeciwzakrzepowym w celu prewencji powikłań zakrzepowo-zatorowych. Z drugiej strony w grupie poddawanej zabiegom interwencji wieńcowych 6-8% chorych wymaga przewlekłego leczenia przeciwzakrzepowego (i jednoczesnego leczenia dwoma lekami przeciwpłytkowymi). Nowe migotanie przedsionków rozpoznawane jest u 2-6% pacjentów poddawanych przezskórnym interwencjom wieńcowym. Częstość jego występowania wzrasta z wiekiem oraz chorobami współistniejącymi – ostrym niedokrwieniem, nadciśnieniem tętniczym czy niewydolnością serca.3