Horyzonty medycyny
Nowe biofarmaceutyki w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów
Kimme L. Hyrich
Wprowadzenie
Charakterystyczną cechą reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS) jest przewlekły stan zapalny oraz niszczenie struktury stawów, które z czasem prowadzi do znacznego kalectwa. Szacuje się, że na RZS choruje 1% populacji osób dorosłych, stanowi więc ono ogromne obciążenie społeczne i ekonomiczne. Średnia długość życia chorych na RZS ulega skróceniu, a standaryzowane współczynniki umieralności są w tej populacji niemal dwukrotnie większe niż w populacji ogólnej. Do wiodących przyczyn zgonów należą choroby układu krążenia, nowotwory złośliwe oraz zakażenia.
Klasyczne leki przeciwreumatyczne
Celem leczenia RZS jest opanowanie bólu i innych dolegliwości, zwolnienie lub zatrzymanie procesu niszczenia chrząstek stawowych i kości, ograniczenie do minimum upośledzenia sprawności oraz poprawa jakości życia chorego. Współczesne metody leczenia kładą nacisk na zastosowanie leków przeciwreumatycznych modyfikujących przebieg choroby, które kontrolują aktywność procesu chorobowego i zwalniają postęp niszczenia stawów. Złotym standardem jest leczenie metotreksatem. Inne leki z tej grupy to sulfasalazyna, sole złota i leflunomid. Skuteczność każdego z nich jest niestety zmienna, a jak dotychczas żaden trwale i całkowicie nie tłumi procesu zapalnego, leżącego u podstawy choroby. Ponadto wywołują one wiele działań niepożądanych. Nasilenie niektórych z nich, np. wysypek czy nudności, jest niewielkie i ustępują one po przerwaniu leczenia. Do działań niepożądanych wielu leków przeciwreumatycznych należą jednak zagrażające życiu zakażenia, a nawet nowotwory złośliwe. Przyczyniło się to do dalszych poszukiwań bezpieczniejszych i skuteczniejszych metod leczenia RZS.
Nowe leki biologiczne
W ostatnim czasie leczenie RZS znacznie się zmieniło. W nowych schematach leczenia miejsce leków immunosupresyjnych zajęły preparaty swoiście ukierunkowane na zasadnicze elementy odpowiedzi immunologicznej. Etiologia RZS pozostaje nieznana, powszechnie uważa się jednak, że choroba powstaje w wyniku patologicznej aktywacji komórek uczestniczących w odpowiedzi immunologicznej, nagromadzenia limfocytów T CD4+ w ziarninie reumatoidalnej oraz wydzielania cytokin prozapalnych, m.in. czynnika martwicy nowotworów (TNF) oraz interleukin 1 i 6 (IL-1, IL-6). Konsekwencją jest aktywacja komórek kościogubnych, fibroblastów oraz komórek chrzęstnych, a także uwolnienie metaloproteaz macierzy zewnątrzkomórkowej i innych cząsteczek efektorowych, co prowadzi do zniszczenia chrząstek stawowych i kości.1
Inhibitory TNF
Czynnik martwicy nowotworów jest rozpuszczalnym białkiem o masie cząsteczkowej 17 kD, zbudowanym z trzech jednakowych podjednostek. Efekt biologiczny wywiera, wiążąc się z receptorami błonowymi zlokalizowanymi na powierzchni wielu komórek, oznaczonymi jako receptor dla TNF typu I (p55) oraz typu II (p75). Część receptorów uwalniana jest z powierzchni komórek, tworząc tzw. rozpuszczalne receptory dla TNF. U chorych na RZS – zarówno we wczesnej, jak i w zaawansowanej fazie choroby – stężenie TNF w płynie stawowym jest bardzo duże. Potwierdzono również, że neutralizacja TNF prowadzi do zmniejszenia ekspresji innych cytokin prozapalnych, w tym IL-1 i IL-6, co sprawia, że TNF to obiecujący cel dla swoistej farmakoterapii RZS.2
Obecnie dostępne na rynku farmaceutycznym i zarejestrowane do leczenia RZS są trzy inhibitory TNF. Etanercept jest białkiem fuzyjnym powstałym w wyniku połączenia metodą inżynierii genetycznej rekombinowanego rozpuszczalnego receptora dla TNF p75 z fragmentem Fc ludzkiej immunoglobuliny klasy IgG. Podawany jest raz lub dwa razy w tygodniu w postaci samodzielnie wykonywanych wstrzyknięć [podskórnych – przyp. tłum.]. Infliksimab to chimeryczne przeciwciało monoklonalne (75% sekwencji aminokwasowej pochodzi od człowieka, a 25% od myszy) stanowiące połączenie fragmentu Fc ludzkiej immunoglobuliny IgG1 z częścią zmienną (wiążącą antygen) przeciwciała mysiego swoistą względem TNF. Po początkowym leczeniu dawkami nasycającymi podawany jest co 8 tygodni w postaci wlewu dożylnego. Ze względu na ryzyko powstania przeciwciał skierowanych przeciwko przeciwciałom chimerycznym (przeciwciała HACA) powinien być stosowany łącznie z metotreksatem. Adalimumab, będący rekombinowanym ludzkim przeciwciałem monoklonalnym przeciwko TNF, podawany jest podskórnie co 2 tygodnie.
Skuteczność wymienionych inhibitorów TNF oceniono w randomizowanych, kontrolowanych badaniach klinicznych z udziałem ponad 6000 chorych na RZS, zarówno z zaawansowaną postacią choroby, zwykle oporną na leczenie metotreksatem, jak i wczesną, tzn. trwającą krócej niż 3 lata.3 Wydaje się, że jest ona mniej więcej jednakowa, chociaż dotychczas nie porównano tych leków bezpośrednio. Według kryteriów skuteczności leczenia RZS opracowanych przez American College of Rheumatology, uwzględniających siedem parametrów oceny przebiegu choroby, u ok. 60% leczonych chorych jej aktywność zmniejszyła się przynajmniej o 20%. Bardziej rygorystyczne kryteria 70% poprawy spełniało jednak już mniej niż 40% leczonych chorych. Wszystkie inhibitory TNF hamują postęp zmian radiologicznych, a w porównaniu z metotreksatem zapobiegają powstawaniu nowych nadżerek u większego odsetka chorych z wczesnym RZS dotychczas nieleczonych metotreksatem. Obecnie w Wielkiej Brytanii inhibitory TNF zarejestrowane są do leczenia chorych z zaawansowanym RZS, u których choroba pozostaje aktywna pomimo stosowania przynajmniej dwóch leków przeciwreumatycznych modyfikujących przebieg choroby (jednym z nich powinien być metotreksat).4
Wyniki wstępnych randomizowanych badań klinicznych rozwiewają obawy, bowiem u chorych leczonych inhibitorami TNF poważne działania niepożądane nie występowały częściej niż w grupie placebo. Stwierdzono niewielki wzrost ryzyka wystąpienia działań niepożądanych związanych z wlewem dożylnym infliksimabu oraz powstania odczynów w miejscu wstrzyknięcia etanerceptu lub adalimumabu, ale rzadko były one przyczyną przerwania leczenia. Wraz z coraz powszechniejszym stosowaniem inhibitorów TNF nadzór nad bezpieczeństwem farmakoterapii zarejestrowanymi preparatami i zgłaszane w jego ramach zdarzenia niepożądane (zgłoszenia spontaniczne) wyodrębniły jednak pewne potencjalne zagrożenia, do których należą poważne zakażenia, gruźlica, nowotwory złośliwe oraz niewydolność serca.
Chociaż u chorych na reumatoidalne zapalenie stawów TNF uczestniczy w powstawaniu zmian chorobowych, jest on również ważnym elementem odporności przeciwzakaźnej. Częstość zakażeń w randomizowanych badaniach klinicznych nie zwiększyła się, badania nad tym problemem wznowiono jednak po zgłoszeniu kilku poważnych zakażeń już po zarejestrowaniu inhibitorów TNF. Najnowsze dane z British Society for Rheumatology Biologics Register, dużego rejestru chorych leczonych lekami biologicznymi, wskazują jednak, że w porównaniu z klasycznymi lekami przeciwreumatycznymi modyfikującymi przebieg choroby biofarmaceutyki nie zwiększają ogólnego ryzyka zakażenia,5 co częściowo może wiązać się ze wzrostem ryzyka zakażeń wynikającym z samego zachorowania na RZS. Może się jednak zwiększyć podatność na pewne określone zakażenia, w tym zakażenia skóry i tkanek miękkich oraz zakażenia wywoływane przez patogeny wewnątrzkomórkowe, np. z rodzaju Salmonella i Listeria. Według obecnych wytycznych jeżeli wystąpiło zakażenie, leczenie biofarmaceutykami powinno się tymczasowo przerwać, nie wolno ich również stosować u chorych szczególnie zagrożonych zakażeniami. Chorym należy również zalecić, żeby unikali spożywania potraw wysokiego ryzyka, takich jak surowe jaja, niepasteryzowane produkty mleczne czy pasztety.
Nadzór nad bezpieczeństwem farmakoterapii po wprowadzeniu leków do obrotu uwidocznił również zależność między leczeniem inhibitorami TNF a wystąpieniem gruźlicy.6 Wiadomo, że TNF odgrywa kluczową rolę w powstawaniu, a następnie w utrzymaniu integralności ziarniniaków gruźliczych, a więc jego neutralizacja może prowadzić do uaktywnienia zakażenia prątkiem gruźlicy. British Thoracic Society opublikowało wytyczne dotyczące badań przesiewowych u chorych rozpoczynających leczenie inhibitorami TNF. Podkreślono w nich małą wiarygodność diagnostyczną próby tuberkulinowej u chorych już leczonych immunosupresyjnie oraz ogromne znaczenie badania radiologicznego klatki piersiowej przed rozpoczęciem terapii oraz wywiadu dotyczącego narażenia na zakażenie prątkiem gruźlicy.7
Dyskusyjny wciąż pozostaje związek inhibitorów TNF z rozwojem niektórych nowotworów złośliwych, a zwłaszcza chłoniaków. Ostatnia z metaanaliz, obejmująca randomizowane i kontrolowane badania kliniczne nad infliksimabem i adalimumabem (nie uwzględniono etanerceptu), wskazuje, że częstość wszystkich nowotworów złośliwych w grupie chorych jest trzykrotnie większa niż w grupie placebo.8 Wydaje się, że ryzyko dotyczyło przede wszystkim chorych otrzymujących duże dawki, przekraczające zalecaną w leczeniu RZS dawkę 3 mg/kg m.c. (tzn. ≥6 mg/kg m.c. co 8 tygodni). Ryzyko zachorowania na nowotwór złośliwy w grupie chorych leczonych inhibitorami TNF mogła również sztucznie zawyżyć niższa niż zakładano częstość zachorowań na nowotwory złośliwe w grupie placebo. Powszechnie wiadomo również, że u wszystkich chorych z ciężkim przebiegiem RZS wzrasta ryzyko rozwoju chłoniaków nieziarniczych, pozostając w zależności z całkowitą aktywnością choroby. Tak więc już na wstępie ryzyko rozwoju nowotworu złośliwego u chorych, którzy najprawdopodobniej zostaną zakwalifikowani do leczenia inhibitorami TNF, jest większe. Problem ten wymaga dalszych badań i obserwacji chorych leczonych inhibitorami TNF.
Wyniki badań klinicznych nad etanerceptem i infliksimabem nie potwierdzają korzystnego działania etanerceptu w ciężkiej niewydolności serca (stopień III lub IV wg klasyfikacji NYHA; New York Heart Association), a w istocie u chorych otrzymujących najwyższe dawki infliksimabu ryzyko zgonu lub hospitalizacji nawet wzrosło.9 Z tego względu leki te są przeciwwskazane w ciężkiej zastoinowej niewydolności serca, a w przewlekłej niewydolności serca należy zachować ostrożność. Wpływ inhibitorów TNF na inne choroby serca, a przede wszystkim na chorobę niedokrwienną, nie jest znany, jednak ze względu na bardzo częste występowanie miażdżycy tętnic wieńcowych u chorych na RZS budzi ogromne zainteresowanie.
Inne odnotowane działania niepożądane obejmują choroby demielinizacyjne ośrodkowego układu nerwowego, niedokrwistość aplastyczną, śródmiąższowe choroby płuc oraz zespół toczniopodobny. Niewielka liczba zgłoszeń uniemożliwia jednak dokładniejsze oszacowanie ryzyka. Z tego względu w Wielkiej Brytanii i w innych krajach Europy celem oceny ryzyka wystąpienia tych odległych w czasie działań niepożądanych utworzono krajowe rejestry chorych leczonych inhibitorami TNF.
Leczenie biologiczne ukierunkowane na limfocyty B
Głębokie zainteresowanie budzi rola limfocytów B w patogenezie RZS. Komórki te mogą nie tylko wytwarzać zapoczątkowujące chorobę autoprzeciwciała, w tym czynnik reumatoidalny oraz przeciwciała przeciwko cyklicznym cytrulinowanym peptydom, ale również prezentować antygen, uczestniczyć w aktywacji limfocytów T i wytwarzać cytokiny prozapalne. Za dużym znaczeniem limfocytów B w patogenezie RZS najsilniej przemawia skuteczność, z jaką leki zmniejszające liczbę limfocytów B łagodzą objawy choroby.10
Rituksimab jest chimerycznym przeciwciałem monoklonalnym skierowanym przeciwko cząsteczce CD20, które powszechnie stosowano przede wszystkim w leczeniu chłoniaków nieziarniczych. Antygen CD20 ulega ekspresji na limfocytach B, od etapu limfocytu pre-B do dojrzałych aktywowanych komórek przed przekształceniem w komórki plazmatyczne. Podanie rituksimabu zmniejsza liczbę limfocytów B we krwi obwodowej, głównie w mechanizmie cytotoksyczności komórkowej zależnej od przeciwciał. W badaniach klinicznych tego leku uczestniczyli chorzy na RZS oporne na leczenie metotreksatem i inhibitorami TNF. Jego skuteczność była zbliżona do skuteczności inhibitorów TNF: 55-70% chorych opornych na leczenie metotreksatem oraz 50% chorych opornych na leczenie inhibitorami TNF spełniało kryteria odpowiedzi ACR20 (tzn. wg kryteriów American College of Rheumatology nasilenie dolegliwości i objawów RZS zmniejszyło się o 20%). Obecnie zarejestrowanym w Wielkiej Brytanii wskazaniem dla rituksimabu jest RZS oporny na leczenie inhibitorami TNF w skojarzeniu z metotreksatem.
Według zaleceń 1 mg rituksimabu podaje się w postaci wlewu dożylnego dwukrotnie, w odstępie dwóch tygodni. Równocześnie chorzy otrzymują 100 mg metyloprednizolonu dożylnie. Aby zwiększyć skuteczność terapii, należy ją uzupełnić raz w tygodniu podawanym metotreksatem. Okres, przez jaki liczba limfocytów B pozostaje niższa po pierwszej kuracji rituksimabem, jest zróżnicowany, zazwyczaj wynosi 5-14 miesięcy. Nie zawsze nawrót zapalenia błony maziowej zbiega się w czasie ze wzrostem liczby limfocytów B; u wielu chorych dolegliwości pojawiają się znacznie później. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy należy powtórzyć leczenie. W badaniach klinicznych z udziałem chorych na RZS, poza objawami związanymi z wlewem dożylnym, zwłaszcza pierwszym, częstość występowania poważnych działań niepożądanych nie zwiększyła się. Leczenie nie wpływa istotnie na stężenie immunoglobulin, przeciwciał przeciwko anatoksynie tężcowej (inaktywowanej toksynie tężcowej) ani przeciwciał przeciwko polisacharydom otoczkowym pneumokoków w surowicy krwi obwodowej. Interesujące, że u chorych odpowiadających na leczenie obserwowano znamienne zmniejszenie stężenia czynnika reumatoidalnego w surowicy, które ponownie wzrasta wraz z zaostrzeniem klinicznym RZS.