Szanowni Państwo,

Drogie Koleżanki i Koledzy!

Zmienił się rząd, a bezradność została. Tak napisałem w poprzednim zeszycie i dziś myślę tak samo wobec braku właściwej oceny sytuacji i właściwego planu reagowania. Według danych ze strony internetowej Ministerstwa Zdrowia, 9 stycznia 2008 r. strajkuje 21 szpitali w Polsce. Ile nie podpisało kontraktów z NFZ, tego nikt nie publikuje! Ile szpitali podpisało kontrakty pod przymusem organów założycielskich, dla świętego spokoju tych ostatnich? Umowy zdecydowanie odbiegają od obietnic. Większość działań postawionych pod ścianą dyrektorów szpitali ogranicza się do zapewnienia przetrwania, kosztem zdecydowanego spadku ilości i jakości świadczonych usług medycznych! Mimo najszczerszych chęci system zmianowy, zwany elegancko znormalizowanym czasem pracy, nie gwarantuje ciągłości opieki zdrowotnej w oddziałach szpitalnych ani nie daje lekarzom możliwości kształcenia.