List do redakcji
List do redakcji
dr med. Tadeusz M. Zielonka
Z dużym uznaniem należy odnieść się do prowadzonego przez dr. hab. Leszka Szenborna na łamach „Medycyny po Dyplomie” programu edukacyjnego dotyczącego szczepień ochronnych. Nie ulega wątpliwości, że w Polsce kształcenie w zakresie działań profilaktycznych, zarówno podczas studiów uniwersyteckich, jak i podyplomowych, jest zbyt ograniczone. Mimo dowodów, jakie przedstawia medycyna oparta na faktach, obserwuje się w naszym kraju dużą dysproporcję między wiedzą lekarzy dotyczącą leczenia chorób a znajomością zasad zapobiegania im. Z uwagą zapoznałem się z artykułem „Szczepienia przeciw grypie w grupach ryzyka – zalecenia polskie i światowe”, pochodzącym ze znakomitego ośrodka pneumonologicznego w Łodzi, kierowanego przez prof. Pawła Górskiego. Daje on wyrazisty pogląd na temat tego, kogo należy szczepić przeciw grypie. Autorzy artykułu zgodnie z aktualnymi zaleceniami Centers for Disease Control and Prevention (CDC) w USA podkreślają konieczność obowiązkowych szczepień przeciw grypie personelu medycznego. Podobny pogląd przedstawiła również dr hab. Anna Doboszyńska w kolejnym artykule ze wspomnianego programu edukacyjnego. Obowiązek szczepienia personelu medycznego przeciw grypie ma na celu ochronę nie tylko tych grup zawodowych (ze względu na zwiększone ryzyko zachorowania), lecz przede wszystkim chorych, nad którymi sprawują opiekę. W zaleceniach CDC jednoznacznie stwierdza się, że odsetek zaszczepionego personelu medycznego jest wyznacznikiem bezpieczeństwa placówek medycznych. W omawianym artykule autorzy podkreślili, że w ubiegłym sezonie w USA zaszczepiło się przeciw grypie 95% lekarzy. Zauważyli też, że nie wiadomo, ilu lekarzy w Polsce szczepi się obecnie przeciw grypie. Wkrótce ukaże się w „Medycynie Pracy” artykuł, który częściowo daje odpowiedź na to pytanie. Badanie ankietowe oceniające częstość wykonywania szczepień przeciw grypie wśród personelu medycznego wybranych warszawskich szpitali klinicznych w sezonach 2006/2007/2008 wykazało, że tylko 22% lekarzy i 11% pielęgniarek regularnie spełnia ten obowiązek. Badanie przeprowadzono w środowisku uniwersyteckim, w którym należy oczekiwać znajomości obowiązujących zaleceń i postaw będących wzorem dla kolegów. Pewnym usprawiedliwieniem jest ograniczona możliwość wykonania bezpłatnie takich szczepień. W naszym badaniu mniej niż 20% deklarowało taką możliwość. Świadczy to o braku zrozumienia problemu profilaktyki przeciwgrypowej przez administracje szpitali, choć jest to działanie wbrew interesom ekonomicznym podległych im jednostek.
Zwraca uwagę, że wśród przyczyn nieszczepienia się przeciw grypie przez lekarzy najczęściej zgłaszane było lenistwo i brak świadomości takiej potrzeby. Szczególny niepokój budzi to, że średni personel medyczny często nie wie, że powinien się szczepić przeciw grypie przede wszystkim w interesie powierzonych jego opiece chorych. Prawie połowa pielęgniarek deklaruje brak chęci zaszczepienia się przeciw grypie, nawet w przypadku stworzenia możliwości bezpłatnych szczepień, a tylko 7% z nich deklaruje gotowość do zaszczepienia się na własny koszt. Wskazuje to na wielką potrzebę odpowiedniej edukacji w tym zakresie skierowanej do tej grupy zawodowej. Niezrozumienie wagi tego problemu nie dotyczy wyłącznie polskich szpitali. Pomimo zaleceń odsetek zaszczepionego personelu w krajach europejskich nie przekracza 40%. W Holandii szczepi się przeciw grypie regularnie 36% lekarzy rodzinnych, w Niemczech tylko 31% lekarzy i 22% pielęgniarek, a w Wielkiej Brytanii odsetek zaszczepionego personelu medycznego nie przekracza 25%. Jak widać, od czasów wynalezienia szczepionki przeciw ospie przez wiejskiego lekarza Jennera świat medyczny wciąż bardzo sceptycznie odnosi się do tej formy profilaktyki, mimo że szczepienia ochronne uważane są za jedno z największych osiągnięć w historii medycyny.
W obu omawianych artykułach nie zwrócono uwagi na jeszcze jedną grupę, w której zaleca się obowiązkowe regularne szczepienia przeciw grypie. Są to studenci szkół medycznych, zarówno wydziałów lekarskich i stomatologicznych, jak i pielęgniarstwa, fizykoterapii oraz rehabilitacji. W naszych badaniach zaledwie 13% studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego szczepiło się regularnie przeciwko grypie. Równocześnie młodzież medyczna zgłaszała największą gotowość do tego szczepienia, pod warunkiem że będzie ono bezpłatne. Deklaracje nie muszą jednak pociągać za sobą odpowiednich działań. Według prowadzonych przez nas badań studenci wydziału lekarskiego w Strasburgu mają możliwość bezpłatnego szczepienia przeciw grypie, ale korzysta z niej tylko 20% z nich. Wskazuje to na potrzebę stosowania odpowiednich zachęt do szczepień. Jak słusznie zauważa dr hab. Anna Doboszyńska, wysoki odsetek zaszczepionego personelu medycznego w Stanach Zjednoczonych nie jest wynikiem jedynie możliwości bezpłatnego zaszczepienia się w miejscu pracy, lecz również wprowadzenia przez pracodawcę obowiązku pisemnego uzasadnienia przyczyny odmowy zaszczepienia się przeciw grypie.
Warto także zwrócić uwagę na aspekt etyczno-prawny tego zagadnienia. Kontakt studentów z chorym zwykle nie ma na celu niesienia im pomocy, jak to ma miejsce w przypadku lekarzy i pielęgniarek. Tym większa powinna być troska o to, by te spotkania, służące celom edukacyjnym, a nie leczniczym, nie wiązały się z istotnym ryzykiem pogorszenia stanu zdrowia chorych. Niegroźna dla młodego studenta infekcja grypowa przeniesiona na ciężko chorego z obniżoną odpornością może mieć śmiertelne konsekwencje. Już dziś chorzy skarżą szpitale z tytułu zakażeń wirusowym zapaleniem wątroby. Można oczekiwać, że w przyszłości mnożyć się będą roszczenia z tytułu innych zakażeń wewnątrzszpitalnych. Wydaje się, że odpowiedzialność za realizację obowiązku szczepień studentów przeciw grypie spada na uczelnie medyczne. Warto, aby stało się to elementem kształcenia w zakresie działań profilaktycznych. Pozwoli to zwiększyć u młodych medyków poczucie potrzeby i skuteczności tych działań w praktyce klinicznej.
Konieczne jest podjęcie kompleksowych wysiłków mających na celu poprawę sytuacji w zakresie szczepień ochronnych personelu medycznego. Działania te powinny obejmować zarówno kształcenie, jak i wprowadzenie powszechnych szczepień przeciw grypie tych grup zawodowych. Potrzebne są środki na sfinansowanie programu szczepienia pracowników medycznych i uczniów szkół medycznych oraz stworzenie odpowiedniego systemu zachęty do powszechnej realizacji tej powinności.