TRWA BLACK WEEK! Publikacje i multimedia do 60% taniej i darmowa dostawa od 400 zł! Sprawdź >
Reumatologia
Osteoporoza – wyzwanie nadchodzących lat
dr n. o zdr. Paweł Żuchowski1,2
lek. Daniel Jeka1
- Wydatki ponoszone na leczenie osteoporozy w Polsce i na świecie oraz prognozy na kolejne lata
- Czy BMD jest jedynym czynnikiem, który należy brać pod uwagę przy rozpoznaniu osteoporozy i ocenie związanego z nią ryzyka?
- Złamania osteoporotyczne i wynikające z nich powikłania – wyzwania dla ochrony zdrowia
Osteoporoza (OP) jest powszechnie uważana za jedną z chorób cywilizacyjnych. W jej przebiegu dochodzi do spadku gęstości mineralnej kości (BMD – bone mineral density) oraz zaburzenia jej struktury. Zmiany te oczywiście są niewykrywalne w ocenie fizykalnej – rozwój choroby przez wiele lat może przebiegać bezobjawowo. Niemniej wraz ze spadkiem jakości kości zaczyna wzrastać ryzyko złamań. Jest to z punktu widzenia praktycznego chyba najlepszy opis choroby – zarówno dla pacjentów, jak i klinicystów. Nie jest to jednak jedyne spojrzenie na OP.
Osteoporozę możemy rozpatrywać również nie jak chorobę, ale jak jedną z cech populacji. Jest to szczególnie intrygujące podejście w przypadku OP pierwotnej, która rozwija się wraz z wiekiem i jest konsekwencją starzenia się organizmu. W tym kontekście trudno OP nazwać chorobą. Taka perspektywa jest o tyle istotna, że żyjemy w świecie starzejącego się społeczeństwa. W ten sposób OP staje się czymś nieuniknionym – naturalnym skutkiem rosnącego wieku w populacji ogólnej. To może skłonić do refleksji i pokazać skalę wyzwania, przed jakim stanie niebawem ochrona zdrowia. W 2010 roku koszt leczenia OP i jej następstw w samej tylko Unii Europejskiej (UE) wyniósł 37 mld euro1. Dla porównania: koszt terapii chorób nowotworowych w UE w 2009 roku był równy 126 mld euro2. Te liczby jasno pokazują, jak drogie jest leczenie OP i jej następstw – jest to około 1/3 kosztów terapii chorób nowotworowych. W przypadku leczenia tylko złamań szyjki kości udowej są to już koszty na tym samym poziomie3.
Patrząc na OP jako cechę populacji, wyłania się ogromna skala problemu, przed którym stajemy. Doskonale pokazuje to rycina 1, na której jest przedstawiona standardowo używana do opisu cechy populacji krzywa Gaussa. W przypadku osób do 50 roku życia odsetek pacjentów z OP jest niewielki. Natomiast w przypadku osób w przedziale wiekowym 60-69 lat widać gwałtowny wzrost liczby pacjentów z OP4,5. Rycina doskonale obrazuje, jak zmienia się dynamika częstości występowania OP. Przedstawiony na niej wykres będzie się przesuwał dalej wraz z kolejnymi przedziałami wiekowymi, w przypadku populacji 80+ wartość T-score równą –2,5 będzie miało już około 50% osób4. Obecnie jest to już duże wyzwanie, a rozkład demograficzny pokazuje, że w przyszłości będzie o wiele większe.