Słowo wstępne

Słowo wstępne

prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski

Redaktor Naczelny „Ginekologii po Dyplomie″

Small baranowski w%c5%82odzimierz opt

prof. dr hab. n. med. Włodzimierz Baranowski

Szanowni Państwo!

Oddajemy w Państwa ręce specjalne wydanie „Ginekologii po Dyplomie” w całości poświęcone problemom związanym z endometriozą. Celem tego opracowania jest nie tylko popularyzacja, lecz także pogłębienie aktualnej wiedzy na temat czynników ryzyka, symptomatologii oraz diagnostyki tej choroby. Zawiera ono także propozycje modyfikacji sposobów postępowania terapeutycznego i ich skutków w ramach istniejącego już systemu organizacji opieki zdrowotnej nad pacjentkami z endometriozą. Akcentujemy również często pomijane aspekty społeczne nieleczonej lub niewłaściwie leczonej endometriozy.

Pomysł na wydanie tej monografii narodził się w toku dyskusji podczas posiedzenia komitetu redakcyjnego. Przemawiało za nim kilka argumentów: duża, aczkolwiek rzadko uświadamiana, częstość występowania endometriozy, brak pełnej świadomości ze strony świata medycznego skutków zdrowotnych (ból, niepłodność) tego schorzenia oraz związane z nim dysfunkcje społeczne, na które narażone są chore. Prezentowane artykuły pozwalają na kompleksowe zapoznanie się z zagadnieniami związanymi z tą chorobą, w tym z jej szczególną postacią – endometriozą głęboką (uwaga: zmiana dotychczasowej nomenklatury). W systemie ochrony zdrowia w Polsce nie dokonano istotnego postępu w zakresie organizacji poziomów opieki nad pacjentkami z endometriozą, dlatego też szczególną uwagę P.T. czytelników chciałbym zwrócić na opracowanie autorów z włoskiego ośrodka w Negrarze (Werona) zawierające propozycję mniej lub bardziej sformalizowanej struktury poziomów opieki nad pacjentką z endometriozą. Spośród innych artykułów zachęcam Państwa do zapoznania się z dwoma opracowaniami związanymi z leczeniem niepłodności u pacjentek z endometriozą – warto porównać te stanowiska. Ponadto polecam uwadze czytelników publikację na temat adenomiozy – ta forma endometriozy stwarza bowiem coraz większe problemy, zarówno diagnostyczne, jak i lecznicze.

Ze swojej strony chciałbym serdecznie podziękować wszystkim autorom za poniesiony trud i podjęcie wyzwania w tych niełatwych czasach dla całego społeczeństwa, a tym bardziej dla systemu ochrony zdrowia.

Do góry