ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Słowo wstępne
Słowo wstępne
prof. zw. dr hab. n. med. Adam Stępień,
Redaktor Naczelny
Szanowni Państwo!
W aktualnym wydaniu „Neurologii po Dyplomie” prezentujemy nowości i wytyczne z zakresu bólów głowy, profilaktyki żylnej choroby zakrzepowej po udarze mózgu, chorób mitochondrialnych oraz problemy ochrony prawnej lekarzy w czasie pracy. To ostatnie zagadnienie jest dla nas szczególnie istotne z uwagi na coraz częstszą agresję nie tylko słowną, z jaką się spotykamy, a także roszczenia pacjentów, których nie możemy spełnić.
W ostatniej wersji klasyfikacji bólów głowy – ICHD-3 wersja beta – wyróżnia się ponad 200 rodzajów pierwotnych lub wtórnych bólów głowy. W praktyce klinicznej znajomość wszystkich postaci nie jest konieczna, ale warto wiedzieć o ich mnogości i różnorodności. Docent Izabela Domitrz przybliża nam cechy kliniczne wybranych i najczęściej spotykanych ich rodzajów. Pomimo wyrazistego obrazu klinicznego głównych postaci pierwotnych bólów głowy – migreny i klasterowego bólu głowy – ich rozpoznawalność wciąż napotyka trudności. Dotyczy to w szczególności migreny przewlekłej, która jest mylona z napięciowym bólem głowy. Gorąco polecam zarówno ten artykuł, jak i samą klasyfikację dostępną na stronach internetowych Międzynarodowego Towarzystwa Bólów Głowy.
Wytyczne dotyczące leczenia chorób naczyniowych są obszarem ciągłych dynamicznych zmian. Są one wynikiem zarówno intensywnych badań klinicznych, jak i postępu w farmakologii.
Podobnie jest w profilaktyce żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej u pacjentów po udarze mózgu. Postępowanie to omówił dr n. med. Jan P. Bembenek. Zwracam uwagę na brak rekomendacji dotyczących stosowania pończoch uciskowych i zalecenia stosowania heparyn drobnocząsteczkowych u wszystkich unieruchomionych pacjentów.
Nie mniej ciekawy jest artykuł odnoszący się do obrazu i diagnostyki chorób mitochondrialnych. Spotykamy się z nimi nieczęsto, warto jednak zapamiętać zaprezentowany w pracy schemat diagnostyczny.
Zachęcam również do lektury artykułu na temat apraksji mowy, która może przypominać afazję lub dyzartrię, a nawet sugerować psychogenne zaburzenia mowy.
Jestem przekonany, że prezentowane tematy znajdą Państwa uznanie i będą pomocne w coraz trudniejszej codziennej pracy.