Zaburzenia wchłaniania witamin z grupy B
Implikacje kliniczne niedoborów i strategie terapeutyczne
dr hab. n. med. Waldemar Brola, prof. UJK
- Niedobór witamin B jest jednym z najczęściej występujących deficytów w ogólnoświatowej populacji. Niniejszy artykuł opisuje związane z tym konsekwencje zdrowotne, a także diagnostykę i leczenie
Witaminy z grupy B pełnią kluczowe funkcje w organizmie, a 4 z nich – tiamina (B1), niacyna (B3), pirydoksyna (B6) i kobalamina (B12) – mają bardzo istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. W krajach rozwijających się najczęstszą przyczyną niedoboru witamin jest niedożywienie wynikające z niedostatecznej podaży pożywienia, natomiast w krajach rozwiniętych główną przyczyną jest upośledzone wchłanianie w przebiegu zespołów wewnątrz- lub zewnątrzpochodnych zaburzeń czynności układu pokarmowego. Restrykcyjna dieta, alkoholizm bądź przyjmowanie niektórych leków również przyczyniają się do niedoborów witaminowych i mogą mieć poważne konsekwencje zdrowotne.
Witaminy wchodzące w skład grupy B
Układ nerwowy wymaga właściwej i regularnej podaży odpowiednich składników mineralnych i witamin. Zaburzenia wchłaniania witamin mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, dlatego zrozumienie implikacji klinicznych ich niedoborów oraz skutecznych strategii terapeutycznych jest takie istotne1. Witaminy z grupy B to rozpuszczalne w wodzie związki, których organizm nie potrafi sam wytwarzać, a są niezbędne do życia i prawidłowego funkcjonowania. Ich zasadnicza rola polega na regulacji metabolizmu komórkowego, choć funkcje poszczególnych związków dość znacznie się od siebie różnią1,2. Obecnie wyróżniamy 8 witamin zaliczanych do grupy B, którymi są1-4:
- B1 (tiamina, aneuryna)
- B2 (ryboflawina)
- B3 (niacyna, witamina PP, kwas nikotynowy)
- B5 (kwas pantotenowy)
- B6 (pirydoksyna)
- B7 (biotyna, witamina H)
- B9 (kwas foliowy, folacyna)
- B12 (kobalamina, cyjanokobalamina).
Wszystkie pełnią kluczowe funkcje w organizmie (tab. 1), a 4 z nich – tiamina (B1), niacyna (B3), pirydoksyna (B6) i kobalamina (B12) – mają istotne znaczenie dla układu nerwowego5.
W przeszłości do witamin z grupy B zaliczano o wiele więcej związków, ale wskutek niespełnienia warunków definicji terminu „witamina” zostały one usunięte z wykazu1,2. To tłumaczy nomenklaturę – „braki” i przeskakiwanie numeracji w obecnie stosowanych nazwach. Przykładem jest cholina, która jest określana czasem jako witamina B4. Jest ona faktycznie niezbędna organizmowi do życia, ale badania dowiodły, że potrafimy w ograniczonym zakresie wytwarzać ją sami – stąd nie mogła zostać zakwalifikowana w poczet witamin2. Z kolei kwas paraaminobenzoesowy (PABA) został najpierw nazwany witaminą B10, a później pozbawiony tego statusu2. Chociaż odgrywa ważną rolę w organizmie, to w rzeczywistości nie jest niezbędny. Kolejne odkryte związki chemiczne i zakwalifikowane jako witaminy – B13, B14, B15, B16, B17, a nawet B20 – niestety również nie spełniały skrupulatnej definicji, a amigdalina (B17) okazała się wręcz toksyczna2.