Oko w oko z temidą
Przypadek Bożeny G., czyli gdy pacjent żąda odszkodowania (część 2)
Krzysztof Izdebski
W poprzedniej części artykułu omówiłem warunki zawarcia ugody z pacjentem, który oskarża lekarza o popełnienie błędu medycznego. W Polsce ugody w sprawach medycznych zawiera się jednak rzadko, dużo częściej pacjenci dochodzą swoich praw w postępowaniach karnych. Jak zachować się w sytuacji, gdy lekarz występuje przed organami wymiaru sprawiedliwości jako świadek, podejrzany lub oskarżony?
WPROWADZENIE
Coraz częściej zdarzają się sytuacje, w których lekarz występuje przed organami wymiaru sprawiedliwości – w postępowaniu karnym jako świadek lub podejrzany/oskarżony. Do zdarzeń takich dochodzi i będzie dochodzić wcale nie dlatego, że prokuratury szczególnie celują w kierowaniu aktów oskarżenia przeciwko lekarzom (choć przyznać należy, że specjalne zespoły prokuratorskie ds. błędów medycznych, powołane ostatnio decyzją Ministra Sprawiedliwości, nie poprawiają atmosfery wykonywania zawodu lekarza). Wzrost liczby postępowań karnych z udziałem lekarzy wynika jednak z prozaicznej przyczyny: z punktu widzenia pacjenta, który oskarża lekarza o błąd w sztuce, takie postępowanie jest po prostu bardziej ekonomiczne i racjonalne.
Postępowanie karne – wygodniejsze dla pacjenta
Jeżeli pacjent ma zastrzeżenia do lekarza, uznając, że padł ofiarą błędu w sztuce lekarskiej, może skorzystać z dwóch rozwiązań pozwalających mu na pociągnięcie lekarza do odpowiedzialności prawnej, w tym odpowiedzialności finansowej.
Pacjent może wejść na drogę postępowania cywilnego, kierując przeciwko lekarzowi (szpitalowi) pozew o błąd w sztuce lekarskiej. Wytoczenie takiego procesu często będzie dla pacjenta kosztowne (jeśli nie uzyska sądowego zwolnienia od kosztów sądowych). Co do zasady, będzie musiał uiścić opłatę w wysokości 5% dochodzonego roszczenia. Pacjent może również zostać wezwany przez rozpoznający jego sprawę sąd do wniesienia zaliczki na poczet opinii biegłych. Kolejny koszt, który z dużym prawdopodobieństwem się pojawi, wiąże się z opłaceniem adwokata lub radcy prawnego. Sprawy z zakresu prawa medycznego są na tyle skomplikowane i specyficzne, że dobrze jest zapewnić sobie profesjonalne zastępstwo procesowe. Koszty finansowe, o których w tym momencie wspominamy, wzrosną w sytuacji, gdy pacjent proces przegra – będzie on wówczas (z dużą dozą prawdopodobieństwa) obciążony kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej, reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego.
Widzimy zatem, że proces cywilny łączy się dla pacjenta ze znacznymi wydatkami i dużą niepewnością co do rozstrzygnięcia. Pacjent bowiem może być subiektywnie szczerze przekonany o tym, że padł ofiarą błędu lekarskiego, jednak postępowanie sądowe,...