Wewnątrzgałkowe soczewki o budowie trójogniskowej – szansa na niezależność od okularów
dr n. med. Adam Cywiński
- Soczewki wewnątrzgałkowe o budowie trójogniskowej to szansa na pozbycie się dodatkowej korekcji w zakresie widzenia do bliży, odległości pośredniej oraz do dali. Ich adresatami są najczęściej osoby zarówno relatywnie młode, które po utracie zdolności akomodacyjnych oka chcą się pozbyć niechcianej wady wzroku, jak i pacjenci ze stwierdzoną zaćmą. Wielkość przedoperacyjnej wady wzroku nie ma znaczenia przy założeniu, że pacjent przejdzie pozytywnie proces kwalifikacyjny, uwzględniający nie tylko jego oczekiwania, lecz także – i przede wszystkim – budowę oka i soczewki wewnątrzgałkowej
Soczewki wewnątrzgałkowe o budowie trójogniskowej wydają się obecnie najbardziej wszechstronną formą korekcji bezsoczewkowości pooperacyjnej1,2. W założeniu konstrukcyjnym ten typ soczewki ma zapewnić dobre widzenie do dali, odległości pośrednich oraz do bliży, bez potrzeby stosowania dodatkowej korekcji. Trójogniskowa formuła budowy soczewki wewnątrzgałkowej wpisuje się w oczekiwania zwłaszcza tych osób, które oprócz chęci pozbycia się korekcji do dali oraz bliży dodatkowo spędzają dużo czasu w pracy z komputerem. Jest to liczna grupa, która ma tendencję wzrostową, ponieważ praktycznie każdy z nas korzysta z tego urządzenia.
Warto wspomnieć, że czasy, w których pacjent po prawidłowo wykonanym zabiegu usunięcia zaćmy uzyskiwał jedynie dobrą ostrość wzroku do dali, powoli odchodzą w zapomnienie, przynajmniej w sytuacji gdy zabieg wykonywany jest w ośrodkach nieposiadających umowy z NFZ, a więc mających nieograniczone możliwości co do wyboru soczewek wewnątrzgałkowych o budowie złożonej.
Pacjent wykonujący zabieg w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ) jest w zasadzie skazany na wszczep soczewki o budowie jednoogniskowej, ponieważ w ramach funkcjonującego systemu nie ma prawa do dopłaty do produktu wyższej klasy. Określenie „skazany” jest jak najbardziej na miejscu, dlatego że – jak wynika z doświadczeń własnych autora tego artykułu – wielu pacjentów, u których wykonano zabieg implantacji soczewki jednoogniskowej, deklarowało, że gdyby ich poinformowano przed wykonaniem zabiegu o możliwości implantacji soczewki pozwalającej na widzenie nie tylko do jednej odległości, bez potrzeby stosowania dodatkowej korekcji, nie zdecydowałoby się na implantację soczewki jednoogniskowej.
Przypadek 1
Kobieta, lat 39, zgłosiła się do macierzystego ośrodka autora niniejszego artykułu z powodu postępującego pogorszenia widzenia oka prawego. Po zdiagnozowaniu zaćmy pacjentka została poinformowana o możliwości implantacji m.in. soczewki trójognisko...