Okiem eksperta
Immunologiczne uwarunkowania angiogenezy w raku jajnika
Dr hab. med. Iwona Wertel
Lek. Monika Bilska
Prof. dr hab. med. Jan Kotarski
Raki jajnika (OC) rozpoznawane są zazwyczaj w zaawansowanym stopniu rozwoju, co przekłada się na złe wyniki leczenia. Odsetek przeżyć 5-letnich wynosi ok. 20-25 proc. dla guzów w III stopniu zaawansowania klinicznego wg Międzynarodowej Federacji Ginekologii i Położnictwa (FIGO) oraz zaledwie 5 proc. w IV stopniu choroby. Pomimo licznych badań patogeneza OC wciąż nie jest poznana. Niewyjaśnione pozostają mechanizmy ucieczki nowotworu spod nadzoru immunologicznego, naciekania tkanek i tworzenia przerzutów. Wykazano, że komórki układu odpornościowego aktywnie promują wzrost guza i przerzutowanie poprzez podtrzymywanie przewlekłego stanu zapalnego w pierwotnym ognisku choroby, tworzenie stanu silnej immunosupresji i nowych naczyń krwionośnych (angiogenezę).[1,2]
Począwszy od 1971 roku, kiedy Judah Folkman opublikował w „New England Journal of Medicine” hipotezę, w której stwierdził, że dalsza ekspansja guza nowotworowego jest zależna od wytwarzania nowych naczyń krwionośnych (neoangiogenezy), zainteresowanie angiogenezą wciąż wzrasta.[3] Koncepcja Folkmana została potwierdzona w licznych badaniach patofizjologicznych, genetycznych i immunohistochemicznych. Do dzisiaj stanowi ona podwaliny dla oceny procesów angiogenezy w przebiegu nowotworów.
Drogi powstawania nowych naczyń krwionośnych w stanie zdrowia i choroby
Pod pojęciem angiogenezy kryją się procesy zarówno fizjologiczne, jak i patologiczne. Podczas angiogenezy fizjologicznej nowe naczynia krwionośne powstają w sposób uporządkowany, są prawidłowe pod względem strukturalnym i czynnościowym. Wywodzą się one z progenitorowych komórek śródbłonka, EPCs (ang. endothelial progenitor cells) szpiku kostnego. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w czasie embriogenezy, a u osób dorosłych także podczas stymulacji EPCs przez określone czynniki wzrostu.[4]
Podejmując temat angiogenezy w przebiegu raka jajnika, należy wspomnieć, że proces ten ma miejsce także w obrębie zdrowej tkanki jajnikowej. W każdym cyklu jajnikowym, a dokładniej w jego fazie lutealnej, dochodzi do waskularyzacji ciałka żółtego, które jest najlepiej ukrwioną strukturą w organizmie człowieka. Jak podaje literatura, proces ten jest stymulowany przez czynnik wzrostu śródbłonka naczyń, VEGF (ang. vascular endothelial growth factor) i stanowi zjawisko fizjologiczne.[5,6] Prawidłowy jego przebieg warunkuje wydzielanie hormonów: progesteronu i estradiolu, koniecznych do procesów zapłodnienia.[7] Zjawiskiem fizjologicznym jest także proces angiogenezy łożyska stymulowany przez łożyskowy czynnik wzrostu PIGF (ang. placental growth factor).[8]