Prawo
Czujność onkologiczna i należyta staranność w aspekcie nowotworów jelita grubego
adw. dr n. prawnych Paweł Brzezicki
- Przypomnienie znaczenia badania per rectum
- Omówienie historii pacjentki i przyczyn, które spowodowały opóźnienie diagnozy
- Przedstawienie argumentów ważnych dla biegłego i sądu
Narastające zachorowania na choroby nowotworowe, w tym układu pokarmowego, winny budzić wzmożoną czujność onkologiczną nie tylko onkologów, lecz wszystkich lekarzy, a w szczególności tzw. lekarzy pierwszego kontaktu.
Jednym z podstawowych badań, które może wykonać lekarz bez uruchamiania specjalistycznej diagnostyki, jest badanie per rectum, niestety często niewykonywane, również z powodów znajdujących się po stronie pacjenta (opór psychiczny, poczucie wstydu itp.). Bilans korzyści i niedogodności wynikających z przeprowadzenia tego badania winien jednak skłaniać lekarzy do jego wykonania oraz do przekonywania do niego pacjentów. Jak istotna jest to kwestia, może zilustrować następujący przypadek, mający epilog na sali sądowej.
Od hospitalizacji do hospitalizacji
Pacjentka trafiła do szpitala A. W toku pierwszej hospitalizacji trwającej około dwóch tygodni odnotowano kaszel z odkrztuszaniem zielonkawej plwociny, gorączkę ok. 39°C oraz biegunkę. Wykonano badanie per rectum i nie stwierdzono patologicznych oporów (jedynie zielonkawy stolec). Kolejna hospitalizacja miała miejsce dwa lata później i trwała pięć dni. Była spowodowana występowaniem silnych bólów brzucha, wzdęć i luźnych stolców. W skierowaniu do szpitala wskazano na podejrzenie zapalenia trzustki, jednak w szpitalu jako rozpoznanie przyjęto stan zapalny żołądka oraz jelit i pacjentkę wypisano do domu. Następna, krótka, bo trwająca trzy dni, hospitalizacja miała miejsce nieco ponad rok później i była spowodowana bólami brzucha oraz częstym oddawaniem luźnych stolców.