Diagnostyka krztuśca w praktyce – wskazówki dla pediatry
lek. Paula Walewicz1
dr hab. n. med. Katarzyna Plata-Nazar2
- Zróżnicowanie obrazu klinicznego krztuśca w zależności od wieku i stopnia immunizacji dziecka
- Laboratoryjne metody diagnostyczne w kierunku krztuśca o największej czułości i swoistości w zależności od fazy choroby
- Rola szczepień w profilaktyce krztuśca
Zachorowanie na krztusiec wciąż pozostaje istotnym wyzwaniem klinicznym, z którym na co dzień zmagają się pediatrzy. Na przestrzeni ostatnich lat można zaobserwować wzrost liczby zachorowań, zwłaszcza wśród dzieci poniżej 3 miesiąca życia objętych niekompletnym programem szczepień przeciw Bordetella pertussis, które są wyjątkowo podatne na poważny przebieg choroby. W najcięższych przypadkach może dojść do nadkażonego zapalenia płuc, hiperleukocytozy, nadciśnienia płucnego, bezdechu, ostrej niewydolności oddechowej, drgawek, zapalenia mózgu i encefalopatii oraz sepsy, z możliwością zgonu włącznie. Niejednoznaczne objawy kliniczne krztuśca, często tożsame z innymi infekcjami dróg oddechowych, skutecznie utrudniają diagnostykę, a w konsekwencji opóźniają wdrożenie właściwego leczenia i zwiększają ryzyko powikłań oraz szerzenia się zakażenia.
Czynnik etiologiczny choroby
Krztusiec jest wysoce zakaźną chorobą wywołaną przez Gram(−) tlenową pałeczkę Bordetella pertussis. Głównym determinantem zjadliwości jest białkowa toksyna krztuścowa, która prowadzi do uszkodzenia nabłonka rzęskowego dróg oddechowych, osłabienia odpowiedzi immunologicznej i stymulacji limfocytozy. Transmisja patogenu odbywa się drogą kropelkową lub poprzez bezpośrednią ekspozycję na wydzielinę oddechową osoby zakażonej. Wśród osób, które nie nabyły odporności, ryzyko zakażenia w gospodarstwie domowym może wynosić do 90%1-3.
Rys historyczny i aktualna sytuacja epidemiologiczna
Od lat 40. XX wieku szczepienia przeciwko krztuścowi sukcesywnie stawały się dostępne dla coraz szerszych grup pacjentów, co przyczyniało się do znaczącego zmniejszenia liczby zachorowań. Powszechnie stosowana szczepionka pełnokomórkowa (DTP) skutecznie ograniczała cyrkulację patogenu w środowisku. Jej stosowanie wiązało się jednak ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP), w związku z czym do użytku wprowadzono również szczepionki z bezkomórkowym składnikiem krztuśca (DTaP). Szczepionka ta skutecznie zmniejszyła obawy pacjentów dotyczące NOP, pozytywnie wpływając na liczbę szczepień, choć charakteryzowała się mniejszą skutecznością względem szczepionki pełnokomórkowej4.
W ostatnich latach w Polsce można zaobserwować rosnącą liczbę zachorowań na krztusiec. Na podstawie danych udostępnionych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy (NIZP PZH-PIB) w 2024 roku stwierdzono epidemi...