Wielokrotnie na salach sądowych roztrząsa się temat stałego monitoringu kardiotokograficznego po włączeniu kroplówki naskurczowej zawierającej oksytocynę. Zgodnie z ww. wytycznymi, monitoring ten powinien być prowadzony stale.

Przykładem może być krakowska sprawa, w której sąd apelacyjny przyznał powodowi kwotę 600 tys. zł tytułem zadośćuczynienia oraz comiesięczną rentę wyrównawczą w kwocie 3800 zł. Biegły sądowy wykazał bowiem, iż brak zapisu kardiotokograficznego przy ciągłym osłuchiwaniu czynności serca płodu nie pozwalał lekarzowi należycie ocenić stanu płodu i ewentualnego zagrożenia, na skutek czego doszło do niedotlenienia płodu. Organizacja pracy personelu medycznego określona została jako niewłaściwa, a za zasadniczą nieprawidłowość biegły uznał brak ciągłego monitorowania KTG, pomimo wystąpienia bezwzględnych wskazań do jego wdrożenia.[20] Powyższy wyrok nie oznacza jednak uznania każdorazowej odpowiedzialności personelu medycznego, a tym samym podmiotu leczniczego, w przypadku braku wdrożenia przez lekarza monitorowania KTG przy indukcji porodu. Musi bowiem wystąpić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem/zaniechaniem personelu medycznego a skutkiem, który nastąpił, bądź poprzez dowód prima facie należy wykazać wysokie prawdopodobieństwo istnienia tego związku - co jest istotne dla spraw cywilnych, zaś w sprawach karnych musi być udowodnione zawinienie lekarza.

Jako przykład można powołać sprawę zawisłą przed Sądem Okręgowym w Łodzi,[21] w której biegły sądowy stwierdził, iż co prawda rodząca powinna być poddana stałemu nadzorowi urządzeniem kardiotokograficznym (tymczasem badanie przeprowadzono zaledwie dwukrotnie w toku indukcji), jednakże pozostało to indyferentne dla rozwoju prenatalnego płodu, nie sprzyjało powstaniu uszczerbków na zdrowiu dziecka lub ujawnieniu się objawów istniejących już deficytów rozwojowych. W stanie faktycznym tej sprawy badanie KTG przeprowadzono po zakończeniu stosowania oksytocyny i nie wykazało ono wówczas jakichkolwiek nieprawidłowości. Odmiennie stan faktyczny byłby oceniony, gdyby ostatnie z badań KTG wykazało nieprawidłowości. Wówczas przedmiotem oceny biegłego byłoby ustalenie, czy do uszkodzenia płodu doszłoby, gdyby na czas wdrożono procedury zgodne z aktualną wiedzą medyczną. Biegły musiałby się wypowiedzieć, czy szkoda nastąpiłaby, gdyby monitoring KTG był stale prowadzony.

W praktyce sądowej w sprawach medycznych istotne są również braki w dokumentacji medycznej. Należy w tym miejscu przywołać stanowisko sądu apelacyjnego, który orzekał w opisanej sprawie z dystocją barkową: braki w dokumentacji medycznej nie przemawiają na korzyść pozwanego, a wręcz świadczą o zawinionym zaniedbaniu personelu nawet na etapie sporządzania dokumentacji.

Podsumowując powyższe należy wskazać, iż każda sprawa w sądzie rozpoznawana jest in casu, a ocenie podlega procedura postępowania personelu medycznego, w szczególności z uwzględnieniem aktualnej wiedzy medycznej, która w chwili obecnej absolutnie nie dopuszcza możliwości stosowania syntetycznej oksytocyny w indukcji porodu bez wskazań medycznych. Lekarze powinni mieć na uwadze, iż zastosowanie oksytocyny bez wskazań medycznych, ale też odwrotnie – niezastosowanie oksytocyny pomimo wskazań - bądź nieprawidłowe postępowanie w toku indukcji mogą pociągać za sobą aż trzy rodzaje odpowiedzialności: cywilną, karną oraz zawodową.

Zgodnie z rekomendacją Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, przy podawaniu oksytocyny:

  • Konieczny jest nadzór nad częstością czynności serca płodu i aktywnością skurczową macicy poprzez monitorowanie kardiotokograficzne.
  • Przed podaniem oksytocyny należy wykluczyć dysproporcję płodowo-miedniczą oraz wszelkie inne przeciwwskazania do porodu drogą pochwową.
  • Niedopuszczalne jest podawanie domięśniowe lub dożylne oksytocyny w bolusie przed urodzeniem dziecka.
  • Niedopuszczalna jest stymulacja porodu bez wskazań medycznych.


Źródło: Rekomendacje zespołu ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczące opieki okołoporodowej i prowadzenia porodu [w:] Ginekologia Polska z 2009 roku, Nr 80, s. 552.

Generalne zasady związane z praktyką indukcji porodu według WHO

1. Indukcja porodu powinna być wykonana tylko w przypadku jasnych wskazań medycznych i w sytuacji, gdy korzyści kliniczne przewyższają potencjalne ryzyko.

2. Stosując te zalecenia, należy zwrócić uwagę na aktualny stan zdrowia, życzenia i preferencje kobiety, kładąc szczególny nacisk na stan szyjki macicy, określoną metodę indukcji i skojarzone z tym warunki, takie jak historia ciąży i pękniecie pęcherza płodowego.

3. Indukcja porodu powinna być przeprowadzona z zachowaniem środków ostrożności, jako że niesie za sobą ryzyko hiperstymulacji i pęknięcia macicy, a także zagrożenie życia płodu.

4. Miejsca, w których przeprowadzana jest indukcja, powinny dysponować urządzeniami do oceny stanu matki i płodu.

5. Kobiety, które otrzymują oksytocynę, mizoprostol lub inne prostaglandyny, nigdy nie powinny pozostawać bez opieki.

6. Nieudana indukcja niekoniecznie jest wskazaniem do cięcia cesarskiego.

7. Jeśli jest to możliwe, indukcja porodu powinna być przeprowadzana w miejscach, w których można wykonać cięcie cesarskie.


Źródło: WHO recommendations for induction of labour, World Health Organization, Dept. of Reproductive Health and Research [w:] http://apps.who.int/iris/bitstream/10665/44531/1/9789241501156_eng.pdf, wg. opracowania Otffinowskiej A. http://www.rodzicpoludzku.pl/Na-swiecie/ZALECENIA-OWIATOWEJ-ORGANIZACJI-ZDROWIA-DOTYCZACE-INDUKCJI-PORODU.html.

Do góry