BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Niebezpieczne związki
Napoje energetyzujące – fakty i mity
Dr n. przyr. Halina Matsumoto
Do 2009 roku termin dopalacze kojarzył się z napojami energetyzującymi, między innymi z Red Bullem reklamowanym na kasku Adama Małysza podczas zawodów skoków narciarskich.[8]
Historia uczy nas[9], że już w XIX wieku popularne były swoiste napoje energetyzujące, dopalacze, spożywane nie tylko przez artystów, pisarzy, ale również przez moralne autorytety.
Niekorzystny wpływ na układ krążenia
W ostatnich latach wartość sprzedawanych napojów energetyzujących w samych Stanach Zjednoczonych wzrosła do 20 mld USD. Dlatego należy ograniczyć dostęp młodzieży do ich nieograniczonej niczym konsumpcji oraz zmniejszyć zawartość kofeiny w każdym drinku. Nie pozwoli to na całościowe rozwiązanie problemu, ale umożliwi redukcję szkód związanych z ich piciem. Uwaga badaczy dyskutujących w internecie skupia się na niekorzystnym wpływie napojów energetyzujących na jeden parametr pracy serca, tzw. odstęp QT. Jest to odcinek w zapisie EKG odzwierciedlajacy czas pełnego cyklu pobudzenia i powrotu do stanu wyjściowego mięśni komór serca. Jeśli odstep QT ulega wydłużeniu o 30 ms, jest to już powód do niepokoju, świadectwo arytmii, która może prowadzić nawet do śmierci.
Badania te pozwalają zrozumieć, w jaki sposób mogło dojść do nagłaśnianych przez media nagłych zgonów młodych ludzi pijących przed śmiercią napoje energetyzujące, o czym przekonuje Ian Roddock z David Grant Medical Center, jeden ze współautorów tych badań.[10] Świadczą o tym wynki analiz wykonanych u 93 zdrowych ochotników w wieku od 18 do 45 lat. Wypicie tylko jednego napoju energetyzującego wydłuża odstęp QT o 10 ms. Oznacza to, że częste picie lub picie jednego drinka po drugim może już stanowić poważne zagrożenie dla pracy serca. Napoje energetyzujące negatywnie wpływają również na ciśnienie krwi. Wypicie jednego drinka podnosi ciśnienie skurczowe o 3,5 punktu.[10]
Zagrożone zdrowie dzieci
Szczególnie niepokojący jest wpływ napojów energetyzujących na zdrowie dzieci.
- Kofeina może powodować zaburzenia rozwoju mózgu[14,16] oraz zmiany nastroju, rozdrażnienie i niepokój.
- Duże spożycie kofeiny wpływa na jakość i długość snu u dzieci.
- Spożycie dużych ilości kofeiny (5 mg/kg masy ciała/24 godz.) powoduje wzrost ciśnienia tętniczego.[20]
Od chwili wprowadzenia przez Austrię Red Bulla w 1987 roku oraz 10 lat później w Stanach Zjednoczonych, rynek napojów energetyzujących niebywale się rozszerzył.[6,10] Obecnie sprzedaje się setki różnych napojów, a zawartość kofeiny w nich waha się od 50 do 505 mg w puszce.[1,15] Powszechność spożywania napojów energetyzujących przez nastolatków[4,6,19], dzieci i młodych dorosłych[7] budzi zaniepokojenie wśród ekspertów, także w Polsce.[17]
Zaburzenia rozwoju mózgu
Według medycyny opartej na faktach (EBM), pod wpływem spożywania napojów energetyzujących dochodzi do zaburzeń rozwoju mózgu.[14,16] Powszechna jest opinia, oparta na dowodach, że niekontrolowane, bezkrytyczne spożywanie napojów energetyzujących zwiększa ryzyko wystąpienia w przyszłości problemów alkoholowych oraz zaburzeń psychicznych.[18,20] Powoduje również wzrost ryzyka uzależnienia od alkoholu [2,3,12,13,20] oraz innych substancji psychoaktywnych.[5]
Już w 2006 roku Fereira i wsp.[13] opisali wpływ napojów energetyzujących na stan intoksykacji alkoholowej. U 26 zdrowych ochotników przeprowadzono eksperyment, który polegał na jednoczesnym podawaniu wódki (5 proc. v/v) oraz napoju energetyzującego (Red Bull, 3,57 ml/kg wagi ciała) bądź oddzielnie alkoholu (0,6-1,0 g/kg wagi ciała). Ochotnicy wzięli udział w trzech zrandomizowanych siedmiodniowych sesjach eksperymentalnych, do których byli włączani w czasie kolejnych badań. U wszystkich uczestników eksperymentu oznaczano poziom alkoholu w wydychanym powietrzu, wpływ na koordynację ruchową, czas reakcji na bodźce wzrokowe (ocena obiektywna i subiektywna).
Połączenie alkoholu z napojem energetyzującym
Porównanie wpływu samego alkoholu oraz alkoholu spożywanego łącznie z napojem energetyzującym wykazało, że picie alkoholu z napojem energetyzującym istotnie łagodziło takie objawy jak: ból głowy, osłabienie, suchość w ustach oraz zaburzenia koordynacji ruchowej (tab. 1)
. Nie skracało czasu reakcji na bodźce wzrokowe. Spożycie napoju energetyzującego nie zmieniało poziomu alkoholu w powietrzu wydychanym.
Z kolei Thombs i wsp.[2] na podstawie wyników ankiety rozesłanej do 802 respondentów, którzy rekrutowali się spośród klientów nocnych barów, poszukiwali w swojej pracy związku pomiędzy piciem napojów energetyzujących oraz stanem intoksykacji alkoholowej. Okazało się, że osoby, które piły alkohol zmieszany z napojami energetyzującymi, trzy razy częściej opuszczały nocny bar w stanie intoksykacji alkoholowej (Br AC (Breath Alcohol) > 0,08 g/210 L), co w konsekwencji czterokrotnie zwiększało ryzyko realizacji zamiaru prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Zachowania ryzykowne
Opublikowana na początku 2014 roku w prestiżowym czasopiśmie „Journal of Addiction Medicine” praca Terry-McElrath, O’Malleya i Johnstona[6] opisuje wyniki anonimowej ankiety rozesłanej do szkół drugiego stopnia w USA: uczniów 8, 10 i 11 klasy, dotyczącej spożywania w okresie 30 dni poprzedzających wywiad napojów energetyzujących, picia alkoholu, palenia papierosów oraz sięgania po nielegalne substancje psychoaktywne.
Okazało się, że 30 proc. pytanych przyznało się do spożywania napojów energetyzujących, 40 proc. robiło to regularnie, a 20 proc. codziennie. Na podstawie uzyskanych wyników badań stwierdzono, że zjawisko powszechnego picia napojów energetyzujących wśród młodzieży rozprzestrzenia się w szybkim tempie. Rośnie też ryzyko sięgania po inne środki. Dlatego tak ważne jest zapobieganie tym tendencjom poprzez edukację młodzieży, nauczycieli i rodziców. W 2011 roku Brache i Stockwell opublikowali w czasopiśmie „Addictive Behaviors”[4] artykuł na temat wzorców picia alkoholu oraz ryzyka związanego z jednoczesnym piciem alkoholu i napojów energetyzujących.