BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Opis przypadku
Elektrowstrząsy w praktyce klinicznej
Dr n. med. Anna Antosik-Wójcińska
Pracuję w ośrodku medycznym, w którym zabiegi elektrowstrząsowe są wykonywane od kilkudziesięciu lat, systematycznie w liczbie przekraczającej 700 zabiegów rocznie, kieruję też prężnie działającą Pracownią Elektrowstrząsów. Regularnie spotykam się z pytaniami lekarzy, którzy przedstawiają przypadki swoich pacjentów, pytając o możliwość zastosowania u nich terapii elektrowstrząsowej (EW) i ryzyko z nią związane. W tym artykule omówione zostanie zastosowanie EW w konkretnych sytuacjach medycznych z uwzględnieniem równocześnie najczęściej zadawanych przez klinicystów pytań i wyjaśnienia ich wątpliwości.
Koszty związane z wykonywaniem zabiegów elektrowstrząsowych oraz konieczność przeprowadzenia niezbędnej diagnostyki i konsultacji kwalifikacyjnych ograniczają zastosowanie EW do ośrodków wyposażonych w pracownię EEG, aparaturę tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego oraz zdolnych do zorganizowania niezbędnego do przeprowadzenia zabiegu personelu (pielęgniarka zabiegowa, lekarz psychiatra wykonujący procedurę, lekarz anestezjolog). Prowadzenie tej terapii to jednak nie tylko koszt zakupu aparatu do EW, wyposażenia pracowni oraz organizacji personelu, lecz także konieczność regularnego szkolenia tegoż personelu. Na całym świecie przeprowadzanie omawianych zabiegów jest poprzedzone ukończeniem stosownych kursów zakończonych zdobyciem certyfikatu. W Polsce brak wystarczającego przeszkolenia i mała styczność z terapią EW często przekładają się na lęk przed wykonywaniem zabiegów oraz liczne wątpliwości, na które odpowiedzi nie znajdzie się w instrukcji obsługi aparatu. Część ośrodków rezygnuje z ich wykonywania pomimo posiadania możliwości techniczno-sprzętowych, w pełni wyposażonych pracowni i sprawnych aparatów. Na przeszkodzie stają albo brak wystarczająco wykwalifikowanego personelu, albo względy finansowo-organizacyjne. Słabe rozpowszechnienie ośrodków wykonujących EW przekłada się na mniejsze doświadczenie klinicystów, mniejszą ilość okazji do wymiany doświadczeń związanych z wykonywaniem tych zabiegów i co za tym idzie – rezygnację z kierowania na leczenie EW pacjentów, u których mogłoby ono przynieść niemożliwą do uzyskania inną drogą poprawę stanu psychicznego. Doświadczenia, zarówno polskie, jak i pochodzące z innych krajów, mówią o skuteczności i dobrej tolerancji tej metody terapeutycznej oraz niewielkiej liczbie powikłań okołozabiegowych, nawet u pacjentów geriatrycznych oraz obciążonych somatycznie. Pomimo rozwoju farmakoterapii EW pozostają w wielu zaburzeniach psychicznych najskuteczniejszą formą leczenia.[1-7] Bywa, że już pierwsze wykonywane zabiegi prowadzą do zmiany stanu psychicznego, a kolejne prowadzą do uzyskania remisji.